Pięciu Słoweńców i czterech Włochów wystąpi w Ruce

  • 2023-11-16 18:01

Poznaliśmy składy kolejnych ekip na inaugurację sezonu Pucharu Świata, która odbędzie się już w przyszły weekend na skoczni Rukantunturi. Karty odkryli podiumowicze ostatnich dwóch edycji Pucharu Narodów, Słoweńcy, oraz mający apetyty na odegranie roli czarnego konia, Włosi pod wodzą nowego-starego trenera Jakuba Jiroutka.

Robert Hrgota zabierze do Finalndii pięciu skoczków. Będą to: Domen Prevc, Anže Lanišek, Peter Prevc, Timi Zajc i Žiga Jelar. Spośród etatowych w ostatnim czasie reprezentantów Słowenii do składu nie załapał się drużynowy mistrz świata Lovro Kos, który stał się kolejną po Markusie Eisenbichlerze ofiarą zmniejsza limitów startowych dla najlepszych ekip.

- Nasze letnie wyniki nie były najlepsze - mówi bez ogródek portalowi Sloski.si Hrgota. -  Ale po długim, emocjonującym sezonie chcieliśmy dać chłopakom więcej czasu dla siebie. Ale teraz jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być. Z niecierpliwością czekamy na wyjazd na północ na rozpoczęcie sezonu. Nasze trzy najważniejsze cele na ten sezon to  Turniej Czterech Skoczni, mistrzostwa świata w lotach i oczywiście Planica. Chcemy być wśród najlepszych na świecie. 

Włosi po raz pierwszy od dłuższego czasu wybiorą się na zawody Pucharu Świata w czteroosobowym składzie. Do dwóch niedawnych rekonwalescentów, Giovanniego Bresadoli i Alexa Insama dołączą: aktualny mistrz kraju i letni rekordzista skoczni Skalite Francesco Cecon, a także debiutant Andrea Campregher, który zanotował całkiem przyzwoity sezon letni. 

33 miejsce Giovanniego Bresadoli w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata 2022/23  to najlepszy rezultat włoskiego skoczka od... 20 lat, kiedy to ostatni sezon w karierze zanotował Roberto Cecon (31 miejsce). Po kilku latach głębokiej zapaści momentami zaczął budzić się wicemistrz świata juniorów z 2017 roku Alex Insam. On także ma za sobą najlepszą zimę. 

Program zawodów

Piątek, 24.11.2023
10:00 - Odprawa techniczna
14:00 - Oficjalny trening
16:00 - Kwalifikacje

Sobota, 25.11.2023
14:45 - Seria próbna
16:15 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 26.11.2023
14:50 - Kwalifikacje
16:15 - Pierwsza seria konkursowa


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7063) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    "Co do Takeuchiego, o ile od Rumunów będzie lepszy, o tyle nie byłbym taki pewien, czy od takiego İpcioğlu też ;)"
    A ja nie byłbym pewien, czy od Caciny jest obecnie lepszy. Akurat ten Rumun miał całkiem udane lato i w zeszłym sezonie też się pokazywał.

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    @dejw: Teoretycznie max zawodników to 72 (6x AUT, GER, NOR, 5x JPN, POL, SLO, 4+4x FIN, 4x USA, SUI, ITA, 3x KAZ, 2x CZE, EST, FRA, ROU, TUR, UKR, 1x BUL, CHN, KOR, SVK), ale wiadomo, że na pewno nie przyjadą wszyscy. Finowie raczej powinni wystawić krajówkę, Ruka nie koliduje z PK, a Lahti tak.

    @Tomek88: Kos mocno pod formą, ale inni też. No ale takim prawdziwym zaskoczeniem to mogłoby być co najwyżej pominięcie Laniška, Zajca albo Pero.

  • Bernat__Sola profesor

    Cóż, ja miałem akurat jakieś przeczucie, że nie pojedzie Jelar, bo też wyglądał słabiuteńko, ale myliłem się. Zobaczymy, czy kadra Słowenii rzeczywiście się poprawiła, czy może Hrgota robi dobrą minę do złej gry.
    Z mocniejszych krajów czekamy jeszcze na składy Austrii i Norwegii. O ile u tych pierwszych jest on dość oczywisty, o tyle bardzo ciekawi mnie, kogo skreślą Norwegowie, bo decyzja łatwa nie będzie.
    Włosi w czwórkę to fajny widok, po raz ostatni tak było w Zakopanem w 2021 - ale tam Francesco Cecon skakał tylko w drużynie, bo nie miał jeszcze prawa startu w PŚ. Czterech Włochów indywidualnie było ostatnio w Predazzo 2019, gdzie wystawili piątkę (ale tam, jak wiadomo, mieli krajówkę, ostatni raz 4 Włochów podchodzących do Q w indywidualnym za granicą było chyba w Planicy 2018 - Federico Cecon, Colloredo, Dellasega i Insam).

    @Pavel: Oczywiście, że Kosa wyeliminowały limity, bo gdyby nie one, to pojechałby pomimo przegrania kwoty w czasie LPK.
    A Aignera ciężko nazwać "15. Austriakiem". On i Paschke to w wymienionym gronie akurat solidne nazwiska (biorąc pod uwagę ostatnie sezony, bo całą karierą to wiadomo, że Kot przebija całą trójkę).
    To, czy Takeuchi jest w formie, czy nie, nie zmienia faktu, że przez Pertile straci szansę na występ w PŚ.

    @Roxor: Drugą połowę sezonu miał słabszą, ale też potrafił tam wchodzić do top 20 czy raz nawet top 10. A do tego Domen wydawał się być w jeszcze większym kryzysie, więc dla mnie nie było to takie oczywiste, że Lovro nie pojedzie.

    @dejw: Pytanie, z jakiej belki ta bomba Hubera, na nagraniu nie widać. Ale na PK pewnie będzie, pomimo słabiutkiej dyspozycji na mistrzostwach, która nie predestynowała go nawet do tego (zresztą nawet bez formy by go tam pewnie dali w ramach "okresu ochronnego" po kontuzji).
    Co do Takeuchiego, o ile od Rumunów będzie lepszy, o tyle nie byłbym taki pewien, czy od takiego İpcioğlu też ;). Taku skakał zeszłej zimy zazwyczaj na 5. dziesiątkę i uciułał całe 2 pkt, a Fatih 16. Oczywiście nie startował w pierwszej części sezonu, no ale ja tutaj różnicy poziomu uzasadniającej twierdzenie, że lepiej oglądać jego, niż Turka, nie widzę.
    Ostatni pojedynek H2H z Domenem (w mikście na mistrzostwach) Kos jednak przegrał, więc myślę, że nie jest jakoś ciężko sobie wyobrazić, że mógł być gorszy na treningach.

  • dejw profesor
    @Kronos

    A śnij dalej stajenny, śnij. Ty tylko we własnych snach i własnych wyobrażeniach jesteś w pełni normalnym, rozumnym, zdrowym i przedsiębiorczym przedstawicielem gatunku homo sapiens ;)

  • Kronos bywalec
    @dejw

    Jeżdżę Urusem,nie ma tam kaftanów, ale zadzwonię do Lambo. Dostarczą za kasę o jakiej ci się nawet nie śniło:) Chcesz fvat czy to sto lat Twojej komicznej pracy?

  • dejw profesor
    @Kronos

    tobie to już stajenny żaden lekarz nie pomoże, skoro nie działa nawet biały pokój i kaftan bezpieczeństwa. Jedyną nadzieją dla ciebie zostają egzorcyzmy. Jak pomogą, to nie musisz dziękować ;)

  • Kronos bywalec
    @dejw

    To mam iść na inną stronę, gdzie tu ich sporo. Są lekarze od tego:) PS. Wuja osiągną:)

  • Lataj profesor
    @dejw

    Napisałem, że zacznie doganiać, a nie że dogoni. Jednak nie neguję, że to różnica klas.

  • dejw profesor
    @Kronos

    Może nie osiągną, a może tak. Na pewno nie jesteś osobą, która będzie mi dyktować co mam pisać i co mam analizować w kwestiach powołań, stajenny, jak już znowu musisz to idź s*ać żółcią w stronę mniej rozgarniętych użytkowników, jest ich tu całkiem sporo.

  • Kronos bywalec
    @dejw

    No i w czym problem? Ani jeden ani drugi nic tam nie osiągną. Chyba że te kilka franków robią Ci różnicę. Za jego pieniądze na pewno zrobisz zakupy.

  • dejw profesor
    @Pavel

    No tak, to jest argument za Domenem, ale no sam powiedz, że brzmi to dość zabawnie - bierzemy tego Domena, który co prawda baaardzo odstawał w ostatnich H2H od krajowego rywala, ale że sezon zaczyna się na jednej z jego ulubionej skoczni to go wsadzamy do składu choćby nie wiem co. To byłaby najlepsza definicja imiennej miejscówki na dany obiekt, jaką można sobie wyobrazić ;)

  • dejw profesor
    @Lataj

    Pod względem dotychczasowych osiągnięć, to Kos Wąska po prostu zjada, to w ogóle nie ta półka.

  • Pavel profesor
    @dejw

    Ruka to mały mamut, jak jeszcze będzie ponad 1m/s pod narty to Domen może wykręcić tam najlepszy wynik w sezonie nawet będąc w formie średniej. Były sezony gdzie był tam dwa razy 4, a ten wynik dopiero powtórzył gdzieś w marcu na jakimś mamucie ;)

  • Lataj profesor

    Miejmy nadzieję, że w tej sytuacji Wąsek zacznie doganiać Kosa pod względem osiągnięć. Obaj panowie z tego samego rocznika. Ani jeden, ani drugi nie zapowiadali się na wybitnych, ale to Słoweniec osiągnął już więcej. Lovro jednak nie zrobił postępu, a ostatnio nawet się cofnął, zaś Paweł zanotował ostatnio życiowy sezon, choć nietrudno byłoby go przebić.

  • Janekx1 weteran
    @dejw

    Pertile co sp...dolił z limitami startowymi to jego...

  • dejw profesor
    @Janekx1

    Maks to ok 65. Ale jest sporo wątpliwości, ma nie być Ukraińców, zobaczymy jak Finowie postąpią z krajówką i jak rozwiąże się sytuacja z Kazachami. Realnie to może się serio nawet nie uzbierać tych 60 zawodników.

  • dejw profesor
    @dervish

    No więc to tylko potwierdza tezę, że Kos defacto został uwalony przed idiotyczną decyzje FISu i to że przegrał wewnętrzną rywalizację z Domenem nie powinno w ogóle mieć znaczenia.
    Swoją drogą, to patrząc na ich pojedynki H2H zarówno we wrześniu i październiku w PK, oraz potem w mistrzostwach kraju, to ciekawe co się odwaliło na mitycznych treningach, że ostatecznie w składzie zmieścili się obaj Prevce, a Kos nie.

  • dervish profesor
    @dejw

    Nie zaprzeczam. Gdyby limit był o 1 wyższy to Kos na pewno znalazłby miejsce w kadrze Słowenii. Innego kandydata na to miejsce po prostu nie widać.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Nie jestem przekonany do tej interpretacji, bo skoro Kos i Domen walczyli, to chyba "mieli zadanie" i go nie zrealizowali... Kot zresztą też, mimo, iż szedł "innym trybem przygotowań". Ale, nieważne, ważne zacznie się niedługo. :-)

    PS. "pojechali bez formy bo ktoś musiał pojechać." Mógł, jak najbardziej, nikt nie pojechać. Albo juniorzy (też zresztą bez formy - patrz AC).

  • dejw profesor
    @dervish

    Cała słoweńska kadra wyglądała marnie przez sezon igelitowy, ale mimo wszystko akurat na tej jedynej wartej większej uwagi skoczni we wrześniowym cyklu, czyli w Klinge Kos jeden konkurs bardzo pewnie wygrał. Jest to już zawodnik o ugruntowanym nazwisku i gdyby limity zostawiono normalne, zamiast cudować by podbić miejscowo rangę beznadziejnie słabej egzotyki, to nie byłoby raczej żadnych wątpliwości, że byłby w słoweńskiej 6ce na starcie sezonu w PŚ.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl