Fińscy skoczkowie znów przypięli biegówki. "To było straszne"

Tradycyjnie już jak co roku kilku fińskich skoczków dało się namówić na występ w mistrzostwach Finlandii w kombinacji norweskiej. Z możliwości startu skorzystali m.in. medaliści piątkowego konkursu, Niko Kytoesaho i Antti Aalto. Po serii skoków zawodników czekał bieg na 10 kilometrów.

Skocznia w Rovaniemi

Trudniej niż przed rokiem

Po części skokowej prowadził Kytoesaho ze skokiem na 98 metrów. Metr krócej skoczył zajmujący drugie miejsce Aalto. Na trzecim miejscu plasowali się dwuboiści, Chińczyk Jiawen Zhao i Otto Niitykoski. Ostatecznie Aalto zakończył całe zawody na 11. pozycji, a jego kolega z kadry zajął przedostatnie, 15. miejsce. Ten pierwszy stracił do zwycięzcy 7 minut i 44 sekundy, drugi 11 minut i 8 sekund. Pierwotnie w zawodach miał wziąć udział piątkowy mistrz kraju, Kasperi Valto, ale w ostatniej chwili się rozmyślił.

Mistrzem kraju w kombinacji zgodnie z przewidywaniami został Ilkka Herola, drugi był Niitykoski, a trzeci Herman Happonen.- Nie jest łatwo kończyć sezon w ten sposób, ale z drugiej strony zabawa była przednia - mówił po biegu Kytoesaho, który przystąpił do rywalizacji w krótkich spodenkach, a po dobiegnięciu na metę długo nie mógł się podnieść z ziemi. - Gdybyśmy startowali w Ruce, różnice czasowe pomiędzy zawodnikami byłyby większe, stąd pojawiłaby się szansa na wyższą lokatę. Ale ogólnie było strasznie, jeszcze trudniej niż w ubiegłym roku.

Przypomnijmy, że w przyszłym roku w mistrzostwach Finlandii w dwuboju ma wystąpić dwójka emerytowanych legend skoków, Janne Ahonen i Toni Nieminen. W sobotę oprócz konkursu kombinacji odbyły się także mistrzostwa kraju juniorów w skokach. Ze złotych medali cieszyli się Eeli Kearenen i Sofia Mattila.