Prezes PZN potwierdza, Thomas Thurnbichler zostaje z polską reprezentacją

  • 2024-03-22 22:35

Adam Małysz, który w piątek pojawił się pod Letalnicą w studio TVN, ogłosił plany Polskiego Związku Narciarskiego dotyczące Thomasa Thurnbichlera. Prezes PZN zapewnił, iż austriacki szkoleniowiec nadal będzie głównym trenerem naszej reprezentacji skoczków.

– Thomas Thurnbichler na pewno zostaje. Cały czas rozmawiamy i tworzymy plany, jak to wszystko usprawnić. Będą jeszcze spotkania po Planicy – powiedział Adam Małysz w rozmowie z Damianem Michałowskim i Sebastianem Szczęsnym, przy okazji transmisji piątkowych zawodów na Letalnicy.

Prezes PZN odniósł się także do plotek mówiących o podzieleniu kadry na mniejsze grupy szkoleniowe.

– Taki pomysł padł ze strony zarządu PZN, ale po rozmowach z trenerami, zawodnikami i różnymi specjalistami, raczej to może nie zadziałać. Pojedynczy zespół stworzony na życzenie najlepszych zawodników mógłby zadziałać jak w moim przypadku, ale jeśli zawodnicy by nie byli zdecydowani, tak rener główny by tego nie widział, wówczas to nie zafunkcjonuje – odpowiedział 46-latek na antenie TVN.

Adam Małysz zaznaczył także, iż kontrakt Thomasa Thurnbichlera z PZN będzie obowiązywał jeszcze przez dwa sezony.

– Thomas ma umowę do igrzysk w 2026 roku. Na razie koncentrujmy się na kolejnym sezonie – zakończył były skoczek narciarski.


Dominik Formela, źródło: TVN
oglądalność: (15832) komentarze: (98)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    Wyjątkowo ponury dowcipniś z ciebie.
    Dużo zimnej wody na głowę w Śmigus! :-)

  • ZKuba36 profesor
    Wniosek ze zdjęcia.

    A.M. wyjaśnia T.T. swój najnowszy pomysł co tu jeszcze można spiep...ć i jak to wykonać.
    TT zaśmiewa się z pomysłu. Wspaniały pomysł. Ja to wykonam bez najmniejszego problemu. Przecież Wiesz ilu już skoczków załatwiłem. Nikt nie zbliży się do Twoich osiągnięć. Mamy wspólne cele! Wykołujemy wszystkich!
    Wesołych Świąt!

  • kubilaj2 weteran
    @ZKuba36

    Chyba chodziło o 08/09, gdy nasz mistrz przegrał w Ga-Pa parę z... szczylowatym WANKIEM, który nigdy nie wzniósł się powyżej pewnego poziomu(acz był pewnym punktem medalowej kadry Niemców z lat 10-14 + solidny 15/16)

  • ZKuba36 profesor
    @StaryEmil

    To ja nie będę opowiadał anegdot, tylko przypomnę fakt, którego prawdziwość można sprawdzić w archiwum skijumping.
    Trenerem kadry A jest Kruczek. Cała ekipa jedzie na TCS. W przeddzień kwalifikacji do 1. konkursu jest trening. Nasz genialny skoczek jest zachwycony swoją formą. Wszystkie skoki pod HS. Skacze i skacze, nie można zabronić skakać, gdyż uznaje swoją teorię, że tylko ciężką harówką możana dojść do formy. Wykonuje 6 skoków. (Ktoś nawet napisał, że tych skoków było 7!)
    Po kwalifikacjach, lub 1. konkursie (nie pamiętam), Małysz ucieka do Lepistoe, z prośbą o zwiększenie treningów.
    Lepistoe realizuje prośbę naszego obecnego Prezesa PZN. Ile to już x Polacy zostali przetrenowani?

  • Pavel profesor
    @StaryEmil

    Ja słyszałem, a w zasadzie wszyscy słyszeli, zgoła odmienną historię, jak to nasi trenowali z belek w lesie aż prezes Tajner za bardzo się podjarał i wygłosił słynne "7 miejsc to za mało" ;) Wniosek z tego taki, że nie ważna jest wysokość na jazdu, a jakość treningu ;)

  • StaryEmil stały bywalec
    @ZKuba36

    Anegdota usłyszana na żywo przeze mnie, od jednego polskiego skoczka narciarskiego. Nieoficjalne treningi przed zawodami PK, dzień wcześniej. Norwegowie jadą z belki w lesie i walą każdy skok ponad HS czyli 140. Nasi jadą z belek konkursowych 5-6 niżej i skaczą po 120. Przychodzi konkurs, jedziemy z tych 5-6 belek niżej. Norwegowie skaczą po 130 a nasi dalej 120. Co o tym powiesz? Jak się to ma do Twojej obsesji by trenować z niskich belek?

  • ZKuba36 profesor
    @ASJ_212

    Widzę, że jesteś ofiarą oszustów, którzy wymyślają różne diety odchudzające, w rzeczywistości odchudzające tylko portfele naiwniaków. Zalecają jedzenie produktów niskokalorycznch, które rozpychają żołądek. Żołądek staje się coraz większy i zaczyna domagać się coraz więcej i wjęcej żarcia. Ofiara, tyje zamiast chudnąć. W końcu decyduje się na operację zmnejszenia żołądka. Chyba słyszałeś o takich przypadkach?
    Zawodowy sportowiec powinien jeść produkty wyskoenergetycne, co nie ma nić wspólnego z ciężarem ciała.
    Ja, swego czasu dostawałem z klubu 200 zł "na dożywianie".

  • Arturion profesor
    @kunegundek

    Z tym że @ZKuba36 napisał kiedyś, że jest trenerem lekkoatletyki. A więc pojęcie o treningu ma.
    Musze mu przyznać, że zawsze ostrzegał przed siłowymi treningami dla skoczków, zwłaszcza w nieodpowiednich terminach. I to akurat się potwierdziło...

  • ASJ_212 bywalec
    @ZKuba36

    Teraz to oni mają odpoczywać. Kalorie nabyte w święta zbiją później ;)

  • kunegundek stały bywalec
    @ZKuba36

    Ten moment jak ktoś nie znający sie na treningu próbuje dyrygować kto co powinien zrobić. XD
    Kto jest trenerem i jakie metody stosuje (w tym roztrwonienie) zostań ludziom co się na tym znają. :) a takie 10 minut biegu lekkiego to żadne budowanie wytrzymałości na sezon, to co najwyżej budowanie wytrzymałości do wejścia oo schodach na 4 piętro. :')

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Jak czytam wypowiedzi Pana Prezesa, mającego olbrzymie kłopoty z logicznym myśleniem, to zaczynam podejrzewać, że to nie Adam kieruje polskimi skokami, lecz Jego wspaniała, dobrze wykształcona, Małżonka. A Żona, jak każda żona kochająca męża, robi wszystko aby nikt nigdy, nawet nie śmiał pomyśleć, że ktoś może dorównać Małyszowi w osiągnięciach sportowych.
    Nieśmiało przypomnę, że jedynym trenerem, który doprowadził Stocha do zdobycia 2 złotych(!) medali IO był POLAK-Kruczek!
    Moim zdaniem najlepszymi trenerami obecnie są Maciusiak (doświadczenie, gdy w ciągu kilku miesięcy, z wyrzuconych z kadry A Kubackiego, Kota i Hulę, przywrócił do poziomu regularnego punktowania w PŚ) oraz Kwiatkowski, dużo czytający o metodach treningowych, do czego przyczepiała się większość czytelników. Obaj właściwie nikogo obecnie nie trenują.
    To ta 2 powinna poprowadzić rozszerzoną, 10 osobową kadrę A/B, natomiast TT niech trenuje juniorów, skoro jest taki dobry.
    Teraz, natychmiast po świętach, należy wprowadzić ok 20 dniowy okres roztrenowania czyli chociaż 5 min bardzo lekkiego biegu trochę gimnastyki i nieco szybszy powrót. To jest trochę oszustwo, bo zawodnik traktujący sport zawodowo nie może mieć urlopu w sensie pływania, opalania się i byczenia.
    Oszustwo polega na tym, że po tym okresie czas biegania należałoby wydłużyć do ok 10 minut+powrót.
    Nic na siłę, żadnego harowania, sami zobaczycie jaka to przyjemność (edorfiny). Taka dawka wytrzymałości powinna wystarczyć na cały sezon, od czasu do czasu,jako 10, minutowa rozgrzewka.

  • Arturion profesor
    @ASJ_212

    Pewnie niedługo będzie już to jasne.

  • ASJ_212 bywalec
    @Arturion

    To zależy w sumie. Bo gdyby Kadra B miała by ściśle współpracować z juniorami to można by było dać szansę Kwiatkowskiemu

  • Arturion profesor
    @Kuba_23

    Ale fakt, że przydałby się nam jeszcze jakiś AUT do kadry B. Nie sądzę, że któryś z asystentów mógł to twórczo pociągnąć. A Kwiatkowski. Może niech lepiej odzyska większy wpływ na juniorów - szykują się na dwa mocne roczniki, szkoda byłoby zaprzepaścić większość z nich na wstępie.
    No i dyr. sportowy z prawdziwego zdarzenia też by się przydał. Ale nie do "koordynacji" tylko do ogarnięcia logistyki, bo bez sensu, żeby trenerzy się tym zajmowali.

  • Kuba_23 doświadczony
    @Kolos

    Thurnbichler jest właśnie z górnej półki to on będą w Austrii przywrócił do życia Manuela Fettnera a także wychował Daniela Tschofeninga

  • Kolos profesor
    @Pavel

    A kontakty sponsorskie? Myślisz, że to grosze? A one są pewne dla nich na wiele lat do przodu.

    Po za tym zawsze się można bawić w celebrytę, albo studyjne go eksperta. Może nie kokosy ale kasa pewna.

    Nie zapominaj, że przynajniej trio weteranów zarobiło przez te lata setki tysięcy... franków szwajcarskich. Przelicz sobie na złotówki.

    Oczywiście ileś tam wydają na bieżąco, ale i tak dużo zostaje.

    W zasadzie żaden czołowy zawodnik swojej dyscypliny (w której zarabia się większe pieniądze) nie klepie biedy. No chyba, że na własne życzenie.

  • Franciszek bywalec
    @Vanhalen

    Może coś w tym jest tylko ja się obawiam jednego. Że przez blokowanie miejsc to młodsi zawieszą narty na kołku a starzy wyjadacze będą jezdzili na każde zawody i nawet bez formy blokowali innym miejsca. Tego się boję. Niech sobie skaczą i do 50-tki, ale żeby była częstsza rotacja niż np z Kubackim który skakał byle jak a i tak był pchany zwłaszcza na skocznie mamucie. Tzn Kubacki sam się pchał bo on podobno trenera nie słucha, ale że to święta krowa to Pan Prezes milczył cudownie na jego występki. Wyżył się za to na skoczku który miał rację o czeskim w-fiscie wiadomo o kim mowa.. Zrobi sobie Austriak kadrę A na emerytach z 5 osób za Juroszka wskoczy Kot i tyle będzie z "rewolucji" Oby tak nie było.

  • Arturion profesor
    @Vanhalen

    Tak bywa przy starcie z poziomu -1.

    @Swidrino - też sądzę, że nie zdobędzie się Małysz na taką ofertę, która przekonałaby Stoekla do rewolucji w życiu.

  • Swidrino początkujący
    @Roman223

    Nie łudźmy się Stoeckl do nas nie przyjdzie, nie ma na to najmniejszych szans. Nawet jeżeli Norwegowie go zwolnią to on się z Norwegii nie rusza, wiele razy to podkreślał, że żyje tam już kilkanaście lat i chce tam mieszkać dalej. Jeżeli go zwolnią to najprawdopodobniej będzie tam trenerem klubowym

  • Vanhalen stały bywalec
    @Swidrino Nie powinny ale byłyby miłe i pożądane

    I nie powinny być gorsze od poprzedników

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl