Puchar Świata powróci do Park City i Ironwood? "Będziemy ciężko nad tym pracować"

  • 2024-04-07 19:27

W drugiej części podsumowania sezonu 2023/2024 Pucharu Świata, wspólnie z Sandro Pertile omawiamy poszczególne weekendy minionej zimy. Dyrektor Pucharu Świata ocenia premierowe zawody w Szczyrku, odpowiada na krytykę wobec konkursów w Bad Mitterndorf i Willingen oraz opowiada o planach ekspansji cyklu w Stanach Zjednoczonych.

Adam Bucholz, Skijumping.pl: W zakończonym sezonie w kalendarzu Pucharu Świata znalazło się jedno nowe miasto – Szczyrk. Premierowe zawody na Skalitem, pomimo rozgrywania w środku tygodnia, zgromadziły na trybunach tysiące kibiców. Niestety konkurs zostały odwołany ze względu na zbyt silny wiatr. Czy Szczyrk w ciągu kilku najbliższych lat ponownie będzie gościć Puchar Świata?

Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata: PolSKI Turniej był pomysłem na wniesienie czegoś nowego do kalendarza. Nowy format z drużynową klasyfikacją, który przyciągnie dodatkową uwagę. Szczyrk po raz pierwszy znalazł się w Pucharze Świata. W naszej ocenie mamy wiele pozytywnych punktów, ale również i jasne zrozumienie, że przed organizatorami wciąż pozostaje wiele pracy, aby doprowadzić tę lokalizację do poziomu Pucharu Świata. Kwestie obsługi drużyn oraz telewizji, cała logistyka i ograniczona przestrzeń operacyjna były dużym wyzwaniem. Musimy współpracować z organizatorami, aby znaleźć dobre rozwiązanie na przyszłe możliwe wydarzenia.

Podczas tegorocznego Raw Air miała miejsce próba generalna przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata w Trondheim. Zawodnicy mieli okazję do przetestowania normalnej i dużej skoczni. Jak oceniasz poziom przygotowań Norwegów do czempionatu?

Nowy kompleks Granasen stoi na absolutnie wysokim poziomie. Nowe skocznie są nowoczesne, tworzą świetny ośrodek treningowo-konkursowy. Wróciliśmy do Trondheim po czterech sezonach. Ostatnim razem byliśmy tam zimą 2019/2020, kiedy przerwano rywalizację przez Covid-19. Mamy nowy lokalny komitet organizacyjny na mistrzostwa świata oraz nową logistykę. Omówimy dostosowania z organizatorami podczas oficjalnej inspekcji FIS w Trondheim w kwietniu.

W minionym sezonie niektóre weekendy spotkały się z negatywną oceną kibiców i mediów. Chciałbym szczególnie zapytać o dwie konkretne sytuacje. Pierwsza dotyczy mistrzostw świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf. Pamiętamy problemy z przebiegiem sobotnich rund finałowych, spowodowane zbyt silnym wiatrem. Po kilkugodzinnym oczekiwaniu, jury udało się przeprowadzić tylko trzecią serię, która na szczęście zakończyła się przed zachodem słońca. Pojawiło się dużo skarg związanych z brakiem sztucznego oświetlenia na skoczni Kulm, które umożliwiłoby przeprowadzenie finałowej rundy konkursu indywidualnego. Nie brakowało głosów, że posiadanie sztucznego oświetlenia powinno być obowiązkowym wymogiem każdego przyszłego gospodarza mistrzostw świata. Co sądzisz o tej sytuacji?

Uważam, że mistrzostwa na Kulm były świetnym wydarzeniem. Mieliśmy tłumy kibiców pod skocznią i duże zainteresowanie czempionatem. I trochę złych warunków pogodowych. Osobiście jestem bardzo szczęśliwy, że w sobotę udało nam się przeprowadzić trzecią serię. Oczywiście, brakowało nam systemu sztucznego oświetlenia. Musimy jednak myśleć na takie kwestie w sposób zrównoważony.

Skocznia w Kulm jest obecnie wykorzystywana tylko raz na dwa lata do zawodów Pucharu Świata. Inwestycja związana ze sztucznym oświetleniem to koszt około 2-3 milionów euro. Nie każdego stać na taki wydatek bez jasnego biznesplanu. To jest coś, co staramy się rozwijać wspólnie z Bad Mitterndorf i Austriackim Związkiem Narciarskim. Jest dobra wola po ich stronie.

Drugim weekendem, który zebrał mnóstwo krytyk, były zawody w Willingen. Największym problemem skoczków był nie najlepszy stan naturalnych torów najazdowych. Media zwróciły uwagę, że to nie pierwszy taki przypadek w ostatnich latach, gdy komitet organizacyjny w Willingen boryka się z tym kłopotem. Jakie jest Twoje zdanie na temat tej sytuacji? Czy w kolejnych latach możemy spodziewać się zmian na lepsze?

Willingen było skrajnym przykładem zmian klimatycznych. Przez kilka dni miały tam miejsce intensywne opady deszczu i dzięki elastyczności organizatorów w kwestii stanu rozbiegu mogliśmy bez problemu przeprowadzić zawody w zakresie prędkości najazdowej zawodników. Stan ten utrzymywał się przez cały czas trwania zawodów. Tego rodzaju tory pozwalają nam zwiększyć możliwość wykonania wycięć w celu odprowadzania wody.

Na przyszłość obie opcje mogą być ok - nowoczesne tory lodowe lub system chłodzenia na całej szerokości naturalnego najazdu. W przypadku tego drugiego systemu wymagane jest dobre przygotowanie bryły lodu.

Niemcy na swoją obronę mieli fakt, iż skocznia wykorzystywana jest tylko raz do roku. Podobnie rzecz się ma z Letalnicą w Planicy, ale tam Słoweńcy zdecydowali się na zamontowanie nowoczesnych torów, które miały swoją premierę podczas marcowego finału sezonu.

Rozwój sprzętu i materiałów jest częścią naszego sportu. Komitet organizacyjny w Planicy zainwestował w nowy system, aby zwiększyć ochronę torów najazdowych. W poprzednich latach było to największe wyzwanie dla Słoweńców podczas zawodów w lotach narciarskich.

Opuśćmy na moment Europę. Puchar Świata drugi rok z rzędu zawitał do Lake Placid. Wygląda na to, że Stany Zjednoczone mogą na stałe zagościć w kalendarzu cyklu. Jaka jest Twoja opinia na temat zawodów w Ameryce? Wiemy, że Lake Placid znalazło się we wstępnym terminarzu na przyszły sezon. Czy możesz nam zdradzić, czy ich miejsce w kalendarzu Pucharu Świata 2024/2025 jest bezpieczne?

W zeszłym roku wróciliśmy do Stanów Zjednoczonych po dziewiętnastu latach przerwy od ostatnich zawodów Pucharu Świata w tym kraju i 33 latach od ostatniego konkursu PŚ w Lake Placid. Udało nam się uzyskać świetny wynik. Dotarcie tam było trudne, a powrót po raz drugi jeszcze trudniejszy. Lake Placid to wspaniała i znana miejscowość w USA, zaś stan Nowy Jork jest znany ze wsparcia tak wspaniałych wydarzeń. To jeden z naszych najbardziej profesjonalnych i zmotywowanych komitetów organizacyjnych. Amerykańska drużyna narodowa ponadto znajduje się w bardzo interesującej fazie rozwoju.

Możemy optymistycznie patrzeć na przyszłość zawodów w USA. Będziemy ciężko pracować, aby w kalendarzu znalazło się miejsce również na inne miejscowości - Park City i Ironwood. I tak - Lake Placid pojawi się również w przyszłym sezonie Pucharu Świata.

Skoro wspomniałeś Ironwood - podczas ostatniego weekendu w Lake Placid miałeś okazję odwiedzić Copper Peak oraz spotkać się z lokalnymi władzami. Od tamtej pory minęło kilka tygodni. Czy pojawiły się może jakieś nowe wieści na temat sytuacji w Ironwood?

Spotkaliśmy się z wieloma ważnymi przedstawicielami polityki, w tym z panią gubernator stanu Michigan, Gretcher Whitmer. Dużo uwagi poświęcono projektowi modernizacji wielkiej skoczni w Ironwood. Decyzja ma zapaść na początku lipca 2024 roku. Jesteśmy pozytywnie nastawieni w sprawie werdyktu.

Jeszcze parę lat temu powiewem świeżości w kalendarzu były zawody w Rasnovie. Tymczasem obecnie Rumuni figurują we wstępnym kalendarzu Letniego Grand Prix 2024 z adnotacją o „obowiązkowej modernizacji skoczni w celu potwierdzenia organizacji wydarzenia”. Możesz nam zdradzić o co dokładnie chodzi?

Podczas ostatnich zawodów stan użytkowy obiektu nie był już na międzynarodowym poziomie. Jest kilka wyzwań związanych z rozbiegiem oraz zeskokiem skoczni. Wszystko to można naprawić przy dobrej modernizacji. Oczekujemy tego ze strony Rumuńskiego Związku Narciarskiego oraz władz Rasnova.

Zobacz również: Sandro Pertile podsumowuje sezon: "Upadki w Planicy? Było ich za dużo"


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8457) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Tyle, że Pertile sprawił, że kibice zatęsknią za Hoferem. Może Austriakowi można zarzucać, że za jego kadencji zaczął się upadek skoków na dno, ale ten sam działacz sprawił, że skoki osiągnęły szczyt popularności.

    Generalnie Pertile za bardzo brnie w takie wizje jak skoki w Dubaju czy Las Vegas. Jest tak odklejony od rzeczywistości, że nie zajmuje się realnymi problemami dyscypliny, którymi należy się zająć w pierwszej kolejności.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Walter Hofer też był bajkopisarzem a do tego przed dyrektorowaniem w Pucharze Świata miał że skokami o wiele mniej wspólnego niż Pertile.

    Generalnie Pertile dobrze kombinuje, problem w tym, że mówi za dużo o tym co by mu się marzyło, a za mało o tym co realnie się da zrobić na dany moment.

  • Lataj profesor

    Skoro skoki już były w USA i LP będzie w kalendarzu, ja bym raczej się skupił na kwestiach belkowych i sprzętowych niż ekspansji PŚ w "nowym" kraju, która nie zagwarantuje wzrostu popularności tamże. Skoro Rasnov nie jest "nowoczesny", można było wytłumaczyć, że m.in. brakuje oświetlenia. Z drugiej strony mamy jeszcze święte krowy jak Innsbruck czy wspominane w wywiadzie Willingen albo TN (i tu, i tu nie ma igelitem i jeszcze te tory). No właśnie, bo to Austria i Niemcy, potęgi w tym sporcie, a nie jakaś Polszcza, która dziś ledwo zipie, a wcześniej odcinała kupony od Małysza, który się wybił w czasie kryzysu, czy jakaś tam Rumunia, gdzie do dziś furmanki to częsty widok.

    Cały wywiad mówi jasno, że zatrudnienie bajkopisarza z kraju, który w skokach nie był wieloletnim gigantem, nie było takim dobrym pomysłem. Gdyby lanie wody było dyscypliną olimpijską, Ciepły mógłby walczyć tam o złoto. A jak do jasnej ciasnej znalazł się na takim stanowisku? Dobry kolega?

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Jednak byłem w stanie uwierzyć, bo stanęły pod skocznią maszyny budowlane. Okazało się, że nie wzięli pod uwagę inflacji mimo uzbierania środków.

  • Kolos profesor
    @Ottesen

    Taa, była nawet konkretna data zawodów w Ironwood wyznaczona - luty 2013. Mamy 2024 rok i nadal nie ma widoków, że kiedykolwiek tam skoki wrócą....

  • Ottesen bywalec

    Mam wrażenie że mówi się o tym od wielu lat

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Rasnov już nienowoczesny xD
    Ale nowoczesne Willingen ze swoimi torami.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Tak, ale jakoś nie wierzę, że się doczekamy...

  • Arturion profesor
    @Kolos

    I Ironwood, jak wreszcie zrobią.

  • Kolos profesor
    @kamilgadomski91@interia.pl

    Oberstdorf też swego czasu był rok roczny kiedy istniał turniej FIS team Tour. W zasadzie tylko Tauplitz zawsze rotacyjne. Wszystko jest jednak kwestią chęci. Da się zmieścić bez trudu w kalendarz cztery weekendy w lotach.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Jestem teraz na bieżąco, to i mam odpowiedź. ;-)
    Jak "portal nic nie mówi"? O Czechach były dwa artykuły, a i w innych parę komentarzy.
    Nie czytamy wszystkiego? Wstyd! ;-)
    Żartuję, bo pewnie do wysiewów się szykujesz, więc nie masz czasu na czytanie... ;-)

  • Avengers123456msciciel doświadczony
    @Arturion

    Widzę, że na wszystko masz odpowiedź, ja nie demonizuję, tylko się dołączyłem do dyskusji, bo portal nic nie mówi, jest cicho więc, portale konkurencji chcieli wcisnąć kit, by tylko zaistnieć, oraz zarobić na kliknięciu artykułu, ja tylko nagłówki czytam, oprócz oczywiście tej strony od pierwszej ręki.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    No, weź... Nie demonizuj aż tak jednego czesia... ;-D

    A co do artykułu, to ja chcę, żeby w Ironwood skakali. I nie przyjmę tłumaczeń, jak nie będą!
    Howgh!

  • Avengers123456msciciel doświadczony
    @Arturion

    No zobaczymy, czy cały internet nie jest wmieszany spisek żartu od gościa @pavel.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Chyba jednak nie, bo Zidek już w Dukli Liberec. A o skoczkach czeskich napisało kilka portali. :-)

  • ASJ_212 bywalec
    @Arturion

    OC pewnie będzie w Czerwcu a potem jeszcze w Lipcu MMO.

  • Avengers123456msciciel doświadczony
    @Franciszek

    To podobno był żart prima aprilisowy, tak samo podobno z Czechami za odpuśczają kadrę.

  • Arturion profesor
    @ASJ_212

    A może i kontynental (zwłaszcza ICoC)? W sumie i jakieś zastępstwa mogą się trafić. Choć latem szansa nieduża, bo FIS chyba jednak lato odpuszcza. Ostatecznego kalendarium nie ma. Ale chyba niewiele się zmieni.
    Ale pewnie OC tam będzie! Jak się Orlen ze sponsoringu nie wycofa...
    No i pewnie FIS Cup zimą.

  • ASJ_212 bywalec
    @Arturion

    Latem w GP Wisła ma być. Pewnie do Szczyrku letni FC dadzą.

  • Arturion profesor
    @Adam90

    Ależ mogą. Tylko wyraźnie nie chcą. Pewnie latem dadzą.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl