David Jiroutek i Radek Žídek rozstają się z PZN

  • 2024-04-10 18:10

Kadrę Narodową B w skokach narciarskich mężczyzn czekają spore zmiany. W środę Polski Związek Narciarski (PZN) ogłosił, iż za porozumieniem stron rozwiązano kontrakty z duetem czeskich szkoleniowców, którzy minionej zimy byli odpowiedzialni za zaplecze grupy dowodzonej przez Thomasa Thurnbichlera.

Kadra Narodowa B 2023/24Kadra Narodowa B 2023/24
fot. Tadeusz Mieczyński

– Trenerzy David Jiroutek oraz Radek Žídek, którzy w sezonie 2023/24 byli odpowiedzialni za Kadrę Narodową B skoczków narciarskich, kończą współpracę z Polskim Związkiem Narciarskim. Umowy z czeskimi szkoleniowcami rozwiązano za porozumieniem stron – czytamy w środowym komunikacie PZN.

Kto przejmie stery Kadry Narodowej B od sezonu 2024/25? Odpowiedź na to pytanie powinna paść niebawem. – Decyzja dotycząca ich następców zostanie ogłoszona w najbliższych tygodniach – przekazuje PZN.

51-letni David Jiroutek pracował w Polskim Związku Narciarskim niespełna dwanaście miesięcy, od maja ubiegłego roku. Były szkoleniowiec Czechów, Francuzów czy Włochów został wówczas głównym trenerem Kadry Narodowej B – zastępując w tej roli Macieja Maciusiaka. O dziesięć lat młodszy Žídek asystował swojemu rodakowi, a w PZN był obecny od 2017 roku. Przez ten okres pełnił funkcję głównego trenera Kadry Narodowej B (2017/18), trenera technicznego Kadry Narodowej B (2018/19 i 2019/20), trenera technicznego połączonych Kadr Narodowych A i B (2020/21 i 2021/22), a także asystenta trenera Kadry Narodowej B (2023/24).

W trakcie poprzedniej zimy do Kadry Narodowej B należeli Jan Habdas, Kacper Juroszek, Klemens Murańka, Adam Niżnik, Tomasz Pilch, Andrzej Stękała oraz Jakub Wolny. Żaden z nich nie zdołał zdobyć punktów w zawodach rangi Pucharu Świata. W Pucharze Kontynentalnym po razie na podium stanęli Murańka i Wolny.


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (12806) komentarze: (160)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fraki stały bywalec
    @Lataj

    W tym roku postęp zaliczył tylko Niźnik (do kontuzji) i oczywiście Amilkiewicz i Łukaszczyk. Choć postęp tej 3 wynika przede wszystkim z faktu bardzo niskiego poziomu rok wcześniej.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Pamiętajmy jednak, że to sezon bez dużej imprezy (poza MŚwL). W przyszłym (przedolimpijskim) już będą MŚ, a w kolejnym docelowa impreza dla Thurnbichlera. Być może zarówno on, jak i Rodlauer rozpisali plany treningowe, które nie zakładały wystrzału w mniej istotnym sezonie, a bardziej z myślą o nieco dalszej przyszłości. Nikt obu panów zwalniać nie będzie przed IO, jak mówisz, bo kontrakty są podpisane, a Jiroutkowi też musieli zapłacić za zerwanie umowy. A jeśli u młodszych skoczków niż nasza starszyzna oraz Zniszczoł nie ruszy, to faktycznie trzeba będzie się ze "skateboardzistą" pożegnać. Podobnie jak u pań nie drgnie, to - sam wiesz - zaorać, a potem tworzyć od zera.

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    No i o tym, że Żidek znajdzie sobie robotę na całym świecie... ;-)
    (a nawet już znalazł dwie)

  • INOFUN99 profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Dobre, brakuje tylko wzmianki o Krafcie :-)

  • fraki stały bywalec
    @Kolos

    To jest właśnie to, co wmawia nam PZN i media, a Juniorom wmawia się, ze nie są godni, by skakać, bo tamci są pazerni. A gdyby pozwolić, niech skaczą, to za rok, 2 już byłaby kadra, ale nu nu nu, nie wolno.

  • Pavel profesor

    Na tvp sport jest wywiad z Habdasem, a to taki mały fragment:

    "Zaczynałem przygotowania w starym sprzęcie, potem był już gotowy nowy model butów Nagaby, który my nazywamy "Ferrarkami". David Jiroutek zdecydował jednak, że ich nie chcemy, a bierzemy podstawową wersję. W tej zacząłem mieć problemy na najeździe, w locie, powiedziałem o tym trenerowi. W odpowiedzi usłyszałem: to twoje nogi, twoje stopy, to ty musisz kontrolować, co się dzieje. Trochę mnie to zaskoczyło, bo jednak chyba powszechnie wiadomo, że sprzęt odgrywa dużą rolę. Musiałem się jednak przyzwyczaić. Pod koniec lata dostaliśmy nowy model "Ferrarek" i od razu powiedzieliśmy trenerowi, że to jest niebo a ziemia. Wielka różnica. Niestety w tym czasie, po licznych próbach w innym modelu, zmieniło się już moje czucie i nie umiałem się pozbierać. Potem zimą dostałem jeszcze jeden model, który mi pasował, niemniej uważam, że latem po prostu zatraciłem dobre czucie."

  • Kolos profesor
    @fraki

    Tylko, że jak nie będzie lepszych wyników Starszyzny to nie będzie niczego. Może jeszcze coś będzie że Zniszczoła o ile szczytu swoich możliwości nie miał w minionym sezonie. Ale on sam jeden całej trójki i tak nie zastąpi.

  • fraki stały bywalec
    @Kuba_23

    Wolę nie wierzyć w lepsze wyniki Starszyzny.

  • Arturion profesor
    @Kuba_23

    Istotne jest wszystko. Mam nadzieję, że tym razem sezon letni nie zostanie zmarnowany. A zwłaszcza jego końcówka.

  • Kuba_23 doświadczony
    @fraki

    Ważne żeby coś ruszyło w kadrze B bo tu jest chyba największy problem w tej chwili bo starszyzna po zmodyfikowaniu treningu który mają w końcu mieć zapewne wróci na miarę dobry poziom ale jak będzie przekonamy się dopiero w listopadzie bo LGP to w tej chwili jest nieistotne

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Działalnosć kolosa

    Aktywność kolosa można tylko skomentować tak:
    https://media.discordapp.net/attachments/907634489021300788/1229128254229577758/image.png?ex=662e8de3&is=661c18e3&hm=0c5ca0c10d908109c825c072e93cda2373d4c2edc498d152bf71465947b2fae2&=&format=webp&quality=lossless&width=777&height=714
    :D

  • fraki stały bywalec
    @Kuba_23

    tak, zobaczymy. Oby było lepiej, wolę się mile rozczarować, niż niemile zszokować, jak było w listopadzie i grudniu 23.

  • Kuba_23 doświadczony
    @fraki

    No jak Doležal zostanie trenerem Kamila Stocha to może weźmie i pozostałą dwójkę

  • fraki stały bywalec
    @Kuba_23

    Nie stać, ma mocną traumę i już Nigdy nie będzie super skakać, może czasem na 40-tkę, może raz na 30-tkę, co będzie ogromnym sukcesem, ale absolutnie ma ogromny lęk o swoją rodzinę i o to, co się stało, gdy był rok temu w Vikersund. Przez to na lotach już jest wrakiem siebie. Może Żyła czasem znajdzie w sobie motywację i do 20-tki skoczy czasem i co 2-3 weekend w 1 konkursie będzie w 30-tce. Stoch będzie wegetować i liczyć co jakiś czas na 30-tkę w lotach, ale Kubacki jak dla mnie już jest koniec. Nie ma też zamiaru słuchać trenera, co Mu na pewno się nie przysłuży, a jak nie trenera, to pewnie tylko żony i siebie, szkoda, ale niestety ce[***]e Go ogromny opór i podejścia nie zmieni.

  • fraki stały bywalec
    @Kuba_23

    Akurat, Kubacki już ledwo skacze i w następnym sezonie może czasem złapie się do 40- tki.

  • Kuba_23 doświadczony
    @fraki

    Oczywiście że nie nie będzie gorzej w szczególnie w przypadku Dawida Kubackiego którego jak najbardziej stać na jeszcze taki sezon jak 2022/2023

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Oczywiście wszystko widać po minionym sezonie - że austriacki paszport nawet z najlepszym nazwiskiem nie uczyni cudu wbrew temu co ci się wydaje. Tu nawet nie ma progresu technicznego, już pomijając wynikowy... Nie ma żadnego najmniejszego postępu a jest tylko regres. Trudno oczekiwać, że jak ktoś w rok nic nie zmienił, że nagle zmieni.

    No i Konderla już praktycznie prawie po za poważnymi skokami, może jeszcze nie kończy kariery, ale ile pociągnie na bocznym torze? Natomiast myśli o powrocie Karpiel są dość absurdalne i nic z tego nie wyjdzie.

  • fraki stały bywalec
    @ASJ_212

    Oczywiście, że będzie, wiecznie skakać nie będą, muszą w końcu ustąpić, choć pewnie nawet jak i przez 30 konkursów nie wejdą do 50-tki, to nie ustąpią, są tak zachłanni.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Rodlauer też nie uzdrowi sytuacji, jak widać po minionym sezonie."
    Niczego nie widać po tym sezonie, prócz tego, że trzeba z niego wyciągnąć wartościowe wnioski.
    Konderla, a także Karpiel (bo Rajda wyraźnie nie chce) mają ciągle drzwi otwarte.

    "A skoro nie ma efektu, to nie warto w to inwestować."
    Otórz trzeba inwestować, żeby kiedyś był efekt.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Dlatego, że próbowano wszystkiego a efekt żadny. Wspólne trenowanie, osobne, takie, inne i nic nie dało, kontuzje, konflikty, problemy i przedwczesne zakończenia karier.... Rodlauer też nie uzdrowi sytuacji, jak widać po minionym sezonie. Tylko dodał do galerii niespełnionych talentów kolejne nazwisko (Konderla) . Za chwilę może i Twardosz powie pas i tyle...

    A skoro nie ma efektu, to nie warto w to inwestować.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Miksty, mikstami. Też uważam, że są zbędne. Chyba, że jako posezonowe zabawy mogą być fajne.
    Ale skoki kobiet, to co innego. POWAŻNA federacja nie może ich sobie odpuszczać.
    Oczywiście, teoretycznie może, ale byłaby niemądra. I niekoniecznie poważna.
    Dlaczego mielibyśmy odpuszczać coś, co na całym skokowym świecie się rozwija? Bo nie mamy dobrych skakajek, w porównaniu choćby do Czechów? Możemy kiedyś mieć, a zmarnowane lata się mszczą. Już i ich kilka straciliśmy, za sprawą Tajnera, Małysza i (a tak!) Kruczka.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Choćby były dwa, to nadal wpływ na PN jest realnie żaden.

    Po za tym. Kalendarze PŚ póki co są wstępne więc trochę ryzykujesz bo w oficjalnym kalendarzu równie dobrze może ostać się jeden mikst. :)

  • dervish profesor
    @Kolos

    "W minionym sezonie miksta w PŚ nie było, w nowym będzie jeden."

    W której rzeczywistości? Ja widzę 2.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    W minionym sezonie miksta w PŚ nie było, w nowym będzie jeden. Wpływ na PN jest więc praktycznie żaden. Już pomijając, że Puchar Narodów to klasyfikacja bez znaczenia.

    A więc można miskty olać, żadna strata. Więc rozwijanie kobiecych skoków, szczególnie na siłę sensu żadnego nie ma.

    Rodlauer zapewne tani nie jest więc trochę bez sensu przepalamy kasę, no ale teraz już tego zmienić się nie da. Do końca kontraktu niech sobie pracuje. I tak innej opcji nie ma.

  • Arturion profesor

    Czasami podejrzewam, że określenie "błąd kolosalny" pochodzi... Sami wiecie od kogo. ;-)
    Skoki kobiece rozwijać musimy, chyba, że kompletnie "kładziemy" na miksty. I - co za tym idzie - klasyfikację PN.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Jeśli chodzi o naszą męską kadrę, to pod ręką Thurnbichlera kadrowicze są już skazani na zatracenie.

    Co do kobiet - i tak nie mamy żadnej opcji sensownej po za Rodlauerem, w razie zwolnienia i tak trzeba by płacić za pozostały kontrakt. Więc niech się bawi z tą kadrą, gorzej i tak nie może być, bo nigdy dobrze nie było, i jest poziom dna więc nie ma to znaczenia. Może coś z tego będzie choć wątpię. Strata żadna nawet gdyby po Rodlauerze wszystkie obecne kadrowiczki pokończyły kariery.

    Zresztą prezes Małysz postawił sprawę jasno - albo zatrudnienie Rodlauera coś zmieni albo zaoranie kobiecych skoków w Polsce, bo to już dojście do ściany. Nic lepszego i innego już zrobić się nie da.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Też myślałem, że choć jedna skoczkini dość regularnie wskakująca do "30" powinna być celem na minimum przyzwoitości, a tymczasem Konderla została odsunięta na boczny tor.

    Tak naprawdę pierwszy sezon Kruczka był najlepszy. Potem było coraz gorzej. Znaczna liczba punktów w ostatnim jego sezonie to "zasługa" podle obsadzonego Willingen, gdzie punkty były gratis.

    Nie zwalniają Rodlauera, bo ufają austriackiej myśli szkoleniowej na tyle, że powinna zapewnić wymianę pokoleniową chłopakom, a także myślą, że maksimum dziewczyn powinno leżeć w okolicach obecnej Italii. Panie mają jeszcze drugi rok na poprawę wciąż koślawej techniki. A czy kontynuacja pracy byłego podopiecznego Austriaczek da efekty? Jeśli nie, to należałoby już zaorać seniorskie skoki pań i budować od nowa.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Tylko, że nikt nie wymagał od Rodlauera solidnej drużyny po paru miesiącach pracy. Wystarczyłaby jedna regularnie punktująca zawodniczka, choćby i na poziomie trzeciej dziesiątki PŚ + pojedyncze dobre skoki. To byłoby totalnie minimum z minimum ale i tak lepiej nie wcześniejszy rok.

    Tym czasem jest nawet regres względem minionych lat, sezon 23/24 był jeszcze gorszy od i tak beznadziejnego sezonu 22/23 pod wodzą Kupczaka... a zawodniczki nawet technicznie wciąż wyglądają topornie, zero poprawy.

    Owszem Rodlauer materiał ludzki ma jaki ma. Ale jeszcze na własne życzenie pogorszył stan (zarówno ilościowo jak i jakościowo) tegoż materiału poprzez odsunięcie Konderli.

    No i powtarzam Kruczek niczego nie popsuł bo miał najlepsze wyniki w historii polskich skoków kobiecych. Mógę się założyć, że Rodlauer do końca kariery w Polsce nie poprawi tego 6 miejsca jaki Rajda zrobiła w PŚ za Kruczka.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Nawet Rodlauer z takim materiałem, jaki ma do dyspozycji, nie zbuduje solidnej drużyny w rok. Należy podkreślić, że Bachleda i Kruczek mieli lepszy materiał do dyspozycji. Obok Konderli, która ostatnio się obraziła, są jeszcze Karpiel i Rajda, które obecnie nie skaczą, a miały potencjał nie mniejszy od Twardosz. Skoro uznano, że z poziomu -1 trzeba naprawiać to, co zepsuł Łukasz, trzeba jeszcze podkreślić, że rywalki, które nie miały większych problemów, zaczynały przygotowania z wyższego poziomu. I nie 14, tylko 18 punktów zdobyła Polska do PN kobiet. Jednak zgadzam się co do tego, że polski trener już by został wywalony po pierwszym roku z takim wynikiem punktowym.

  • ASJ_212 bywalec
    @fraki

    W przypadku tej trójki gorzej niż w zeszłym sezonie być nie może

  • fraki stały bywalec

    Najbardziej jestem ciekawa komu pozwolą zacząć skakać jesienią w COC, bo już w zmianę w PŚ to nawet nie liczę. Nawet w fatalnej kondycji 3 nie pozwolono startować innym Zawodnikom. Oczywiście zawsze w następnym sezonie może się okazać, że kondycja 3 będzie jeszcze duuużo gorsza niż w poprzednim sezonie do Innsbrucka i przez 20-30 konkursów nie będzie ich stać na wejście do 30-tki. Ciekawe, czy wtedy cokolwiek się zmieni i pozwolą startować Młodszym Zawodnikom.

  • fraki stały bywalec

    Bo kibice mają nadzieję, że nagle na sezon olimpijski zaczną skakać z łatwością na 30, a przecież konkurentki też trenują i zaczynają zawsze przygotowania z wyższego poziomu od naszych Zawodniczek.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Cóż liczą się fakty, a one są takie, że Rodlauer kompletnie żadnych wyników nie zrobił. Zrobił wszystkiego 14 pkt, w tym 10 pkt na duecie, gdzie punktuje 12 duetów a startowało 13...

    Kruczek w swoim najgorszym z trzech sezonów jako trener kobiet zdobył tak z 5 razy więcej punktów...

    Tu naprawdę nie ma czego bronić.

    I można zupełnie abstrachować od nazwisk kadrowiczek. Sama praca z nimi to trudny temat.

    Na przestrzeni kilku ostatnich lat były problemy z różnymi zawodniczkami na różnym tle.

    Konderli się dobrze pracuje z Kruczkiem i u niego zrobiła olbrzymi progres i to jest fakt którego nie można negować.

    Inne zawodniczki czuły pewne aspekty inaczej i trudno. Nic nie stało na przeszkodzie żeby ulubienice Rodlauera zrobiły progres skoro on taki cudotwórca.

    Tym czas były najgorsze wyniki w historii skoków kobiet. I dziewczyny razem z Rodlauerem po prostu pojeździł sobie na wycieczki, nawet po Japonii i nic więcej. Ta zła Konderla mimo odsunięcia wcale nie była słabsza od ulubieniec Rodlauera.

    To jest smutne i tragicznie i nie wiem jak tego można nie zauważać....

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Do ciebie to można pisać latami, A ty i tak nie chcesz niczego zrozumieć.
    To napiszę tyle - Kruczek lansował swoją (kochankę?) kosztem pozostałych.
    "Pozostałe" się obraziły, a Nicole zasuwała. A gdy zwolniono Kruczka zaczęła szumieć na maxa. I słusznie Rodlauer ją odstawił.
    I to tyle. Więcej z tobą nie piszę, bo jesteś uporczywym trollem AUT-ów. Bez podstaw (z wyjątkiem Krafta). W dodatku "ideowo" odpornym na wszystkie argumenty.

    EDIT - A czemu Sara T. (nie Takanashi) zanotowała regres? Nie wiem, ale można z socjalmediów domniemywać, że była najbliższą koleżanką Nicole. Obydwie mają jeszcze szanse, jak wyczyszczą głowy i wrócą do normalnej pracy. Z Rodlauerem i nikim innym.

  • Kuba_23 doświadczony
    @fraki

    Też tak uważam niestety Tajner razem z Małyszem musieli wtrynić swojego kumpla w 2019 roku

  • Kuba_23 doświadczony
    @Kolos

    Rodlaer to bardziej dobry trener a to że nasze skakajki są jakie są to nie jego wina

  • Kolos profesor
    @Arturion

    To bzdury. Za Kruczka dziewczyny miały najlepsze wyniki. Fakt to było krótko ale było. Rodlauer tak "odbudowuje", że w pierwszym roku zrobił regres od i tak tragicznych wyników...

    Do tego odsunięcie od PŚ i pewnie już od poważnego skakania najlepszej swojej kadrowiczki (Konderli)....

    Rodlauer to kompletny nie wypał. Takie są (smutne) fakty.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Dobrze ci się wydaje, tyle, że nie Koudelki, ale całej kadry Czech. A jego asystenci to Jure Sinkovec i Lukas Hlava.
    Ale u nich to jednak "czeski film". Ci, którzy zrezygnowali chwalą zarówno prezesa Sakalę, jak i tercet szkoleniowców. A to byli młodzi zawodnicy...
    Czyli: wszystko gra, ale dziękujemy.

  • Lataj profesor
    @King

    Wydaje mi się, że trener Koudelki nazywa się Gaj Trcek.

  • Arturion profesor
    @kubilaj2

    Za Bachledy można było mieć nadzieję, że u skakajek coś ruszy do przodu. Niestety, mianowanie Kruczka spowodowało stopniowe rozwalenie kadry. Rodlauer musi wszystko budować od nowa (z poziomu -1) z gorszym materiałem, niż ten, którym dysponowali poprzednicy. A jeszcze ilość chętnych do tego sportu dziewczyn spada...
    A Rodlauer współpracuje z Bachledą, jakby co.

  • fraki stały bywalec
    @Kuba_23

    Nicole Konderla pewnie twierdzi inaczej, ona się chyba rozwinęła. Co do reszty, to wydaje mi się że najlepszym trenerem był Bachleda.

  • kubilaj2 weteran

    @Kuba_23
    Inna rzecz, że same podopieczne święte nie były - Konderla, Rajda, Karpiel... no przepychanek było w opór.
    Tę drugą do tego spotkała bardzo nieprzyjemna wywrotka na najgorszych MP w XXI wieku(Wisła 2020)

  • Kuba_23 doświadczony
    @Kolos

    Był najgorszym trenerem kadry kobiet

  • Kolos profesor
    @Franciszek

    Kruczek nic nie zniszczył. On miał najlepsze wyniki z kobietami wśród wszystkich trenerów którzy zajmowali się Polakami!

    No a co do Rodlauera - po roku pracy widać, że on niczego u nas nie zbuduje.

  • Franciszek stały bywalec
    @Kolos

    Ale tutaj chodzi o efekt przyszłościowy. Budowanie od podstaw to co zniszczył Kruczek w kadrze kobiet.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Póki co Rodlauer to totalna klapa. Nie przesadzajmy, bo poziom wśród kobiet nie jest kosmiczny, a zawodniczki nawet z pewnym potencjałem mimo wszystko mamy. Zaniżenie kryteriów do aż tak niskiego poziomu jak punktowanie w trzeciej dziesiątce w miarę regularnie zakrawa na kpinę (Za Kruczka Rajda tak punktowała, z wystrzałami na więcej a marudzono, że jest źle).

    Ja rozumiem, że według ciebie austriacki paszport czyni cuda, i że Rodlauer jakby nie patrzyć ma dobre nazwisko, ale fakty są jakie są - czyli totalna klapa, jest nawet gorzej niż było. W każdej normalnej reprezentacji trener zostałby zwolniony po roku pracy i takich "efektów".

  • King profesor
    @Swidrino

    W przeszłości chyba Dolezal coś wspominał, że chciałby kiedyś pomóc czeskim skokom. Może właśnie nadszedł ten moment? Zobaczymy. Koudelka ma tego jakiegoś słoweńskiego trenera (aktualnie nie pamiętam nazwiska), ale on był tylko trenerem jego czy "całej" kadry czeskiej w jej obecnej postaci? Bo po tym jak jemu tak dobrze szło (chyba największe zaskoczenie egzotyki tej zimy nawet większe niż Belshaw czy Frantz jak dla mnie) to raczej nie chciałby rozstawać się z tym trenerem, który na pewno mu bardzo pomógł ponownie liczyć się w stawce punktujących.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Rozumiem dowcip. Ale pamiętaj, że "góralom" (i "góralkom") pomogłyby większe skocznie w Zagórzu i wszystkie w Sudetach... Mówi się o tym, a nie robi.
    A zanim sięgniemy po "egzotykę", to może jeszcze "ceprów" spróbować usportowić? :-)
    Jedna Łódź żniw nie czyni (a nawet i dojrzałej wiosny). :-)

  • dervish profesor
    @Arturion

    Nasi górale już rady nie dają. Trzeba prawdziwie świeżej krwi na którą chyba przyjdzie poczekać ze 20 lat. Może wtedy nasze skoki uratują: Kuntakinte, Makumba, Kali albo Mustafa?. ;)

  • Arturion profesor
    @fraki

    Można uznać, że w PŚ je "oskakuje".
    Precz od Rodlauera. Z takiej materii nikt by niczego nie wyciągnął. Liczę na przyszłe lata. A i to z umiarkowaniem, bo nie mamy naprawdę dużych talentów w skokach pań. Może Lena Bogusz? Ale to dziecko jeszcze.
    Jak Rodlauer w dwa lata doprowadzi ze dwie do regularnego punktowania w trzeciej dziesiątce PŚ, to uznam za sukces. Szanse niewielkie.

  • fraki stały bywalec
    @dervish

    Ciekawe, co da oskakiwanie się Emerytom za 1,5 roku przed Olimpiadą.

  • fraki stały bywalec
    @atalanta

    Nie, bo skaczą tylko dlatego, że Rodlauer inaczej nie miałby gdzie podróżować, a tak pokazuje, że coś robi w weekendy. Startowanie w PŚ Im nigdy nic nie da i za 2 lata przecież konkurencja będzie lata świetlne do przodu w stosunku do Nich.

  • dervish profesor
    @Raptor202

    No właśnie. Przykład oskakiwania się Habdasa jest tu znamienny. :)
    Oskakiwanie nic mu nie dało, mimo że akurat on to wtedy miał jakieś tam papiery (w sensie zasłużył sobie) na skakanie w PŚ.
    Oskakał się i wylądował tam gdzie jest teraz.

  • Arturion profesor
    @Swidrino

    Sam Doleżal niczego nie potwierdza. Ani co do Czech, ani co do Polski. Także nie zaprzecza. ;-)
    Podkreśla, że w kwietniu wszystko będzie wiadomo.

  • Swidrino początkujący
    @ASJ_212

    No i w tym artykule najprawdopodobniej wyjaśniła się przyszłość Dolezala. Małysz tam powiedział że obiło mu się o uszy, że Dolezal dostał oferte pracy w Czechach

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Słuchaj... Thurn już ma potężne doświadczenie, bo u nas je zdobył! ;-)
    A teraz chce podobno współpracować z Maciusiakiem, Sobczykiem i może nawet Doleżalem...
    Adam Małysz wiedzę Thurna określa jako "potężną".
    Zbastuj lepiej.

  • atalanta doświadczony
    @fraki

    A przyszło Ci do głowy, że skoczkiniom wolno dlatego, że to są te nasze najlepsze zawodniczki? Lepszych nie mamy, więc skakały w PŚ.

  • fraki stały bywalec
    @dervish

    Akurat właśnie podopiecznym Rodlauera przypadało tylko bezpunktowe całoroczne oskakiwanie się w PŚ, a te, które były na PK były zawsze bez Rodlauera. Skoczkiniom wolno, a Skoczkom nie wolno i tak to wygląda, niestety.

  • Lataj profesor
    @equest

    To niech się najpierw w FC wyróżniają.

  • ASJ_212 bywalec
    @Mucha125

    Raczej nie. Małysz powiedział: "Wszystkiego dowiedziecie się 15 Kwietnia"

  • Raptor202 profesor
    @equest

    Oczywiście, że to mit. Masz multum przykładów w tym sporcie, że to bzdura. Skoczek w formie będzie skakał dobrze, a ten bez formy nie. To nie jest trudne do zrozumienia. A jeżeli któremuś brakuje mentalności, dojrzałości, to żadne "oskakiwanie" nie pomoże.

  • Mucha125 profesor
    @ASJ_212

    Może to termin poznania dla samych zainteresowanych?

  • ASJ_212 bywalec
    @ASJ_212

    Teraz z kolei na Przeglądzie Sportowym pojawił się artykuł w którym Małysz mówi, że zmiany zostaną ogłoszone 15 kwietnia. Czyli możliwe, że 22 Kwietnia zostaną ogłoszone Kadry Narodowe.

  • equest profesor
    @dervish

    Oskakanie to to nie mit. Tyle, że na pierwszym etapie mają się oskakać na skoczniach dużych w PK.
    A nie być "kiszeni" w FIS Cupach. Jak któryś się będzie wyróżniał, to oczywiście ma mieć szansę na starty w PŚ.

  • dervish profesor
    @Franciszek

    No i co Kowalowi z tego "oskakiwania" przyszło? Oskakiwanie to mit. A żeby jechac na PS to przede wszystkim trzeba soba cos reprezentować. Po pierwsze byc liderem zaplecza, a po drugie przynajmniej dobrze sobie radzic w PK.
    Klepanie buli w PŚ nikomu nie wyjdzie na dobre, a już na pewno nie jest lepsza receptą na szybki wzrost umiejętności niż starty w PK i nawiązywanie walki o czołowe pozycje.

    Doświadczeni trenerzy dobrze o tym wiedzą. Taki Rodlauer mając do wyboru wysłanie swoich podopiecznych na PS i na PK często wybierał PK bo wie, że PŚ to dla nich na te chwile za wysokie progi i szybciej się czegoś naucza w PK gdzie sa w stanie powalczyć o punkty zamiast klepać bule w PŚ.

  • Kuba_23 doświadczony
    @ASJ_212

    No ciekawe czy faktycznie z tym Doležalem nie jest coś na rzeczy chociaż z drugiej strony jeszcze trzy miesiące temu twierdził ze praca w Polsce na ten moment jest wykluczona

  • Lataj profesor
    @Franciszek

    To mają robić zbędny szum wokół Amilkiewicza albo Łukaszczyka? Co do braku lawiny artykułów o Tymku, jest to poniekąd zrozumiałe, bo medalu mimo wszystko indywidualnie nie zdobył. Za to o problemach Habdasa i Pilcha chętnie bym poczytał. Ponoć pozostali w kadrze B mieli jeszcze trudności z powodu m.in. ćwiczeń wykonywanych na korytarzu z racji braku dostępu do osobnej sali czy braku własnego sprzętu treningowego, jeśli była taka potrzeba.

  • ASJ_212 bywalec

    Na Interii pojawił się artykuł na temata Kadry B. Chodzą pogłoski ża Maciusiak ma zostać asystentem TT, a Sobczyk możliwe, że też będzie pracował w Polsce. Jest tam też wzmianka o Doleżalu. Wszystkie decyzję mają być podjęte 22 Kwietnia.

  • Franciszek stały bywalec
    @Lataj

    Redakcja mogła by więcej czasu poświęcać młodszym zawodnikom i juniorom. Tego tutaj nie ma. Skupiona tylko na emerytach z kadry A. A jedynym zawodnikiem, któremu więcej poświęcali uwagę i można było o zgrozo wyczytać nawet że to "przyszłość skoków" to był Kot

  • Franciszek stały bywalec

    W kadrze A mogli by się znaleźć Amilkiewicz i Łukaszczyk. Dawniej pamiętam w taki sposób postapił Lepistoe biorąc do kadry A, Kota, Miętusa i Kamila Kowala. Więc wcale to nie byłby taki absurdalny pomysł. Kamil Kowal notował wtedy wyniki dużo gorsze od obecnego Łukaszczyka. A na Mistrzostwach Juniorów nawet nie zbliżył się do Amilkiewicza i jego miejsca. Czas w koncu młodszych oskakiwać w PŚ. Ale znając życie to "nowym" w kadrze A będzie Kot i będzie jeszcze większa kadra emerytów niż rok temu.

  • Lataj profesor
    @rybolow1

    Albo jeszcze lepiej - MALARZ do kadr!

  • Lataj profesor

    Właśnie na taki werdykt ws. Zidka czekałem. Przyda się gdzie indziej - może jako kelner w restauracji, sprzątacz w siedzibie ich związku albo kasjer w sklepie? A może jeszcze w skijumping.pl odważą się na bardziej szczegółowy artykuł o Jiroutku i o tymże co poszło nie tak ostatniej zimy.

  • Lataj profesor
    @majkiel

    Źle im życzysz z tym Zidkiem? Lepiej, żeby nie sabotował jeszcze tamtejszych skoków, które już są na granicy śmierci. Są tam jeszcze Skarka, Buchar i mistrz świata juniorów, Koudelka, który swoje lata ma. Niestety, ze skoczków z prawem startu w PŚ został jeszcze tylko Holub. Skoro na sensownym poziomie skacze dziś tylko Roman, który może dociagnąć do IO 2026, to Radek ma kogo marnować?

  • Ottesen bywalec

    I bardzo dobrze...w końcu... dlaczego my bierzemy nacje, które są gorsze od nas i nie potrafią ogarnąć swojego podwórka? Od Czechów mamy się uczyć?

  • Mucha125 profesor
    @Kuba_23

    Łukasz rozwalił skoki kobiecie i nie powinien zawodników trenować. Maciusiak mógłby wrócić ale jako asystent lub do grup dodatkowych

  • Kuba_23 doświadczony
    @kubilaj2

    Co do Horngahera to racja bo to zabetonowanie kadry mi się nie podobało ale taka była wtedy prawda że akurat mieliśmy szóstkę która nadawała się na PŚ

  • semion weteran
    @Arturion

    dzięki za docenienie :) pozdrawiam!

  • kubilaj2 weteran
    @Kuba_23

    Jest uczulony po Hornim, który zabetonował kadrę A - zapewne.

  • majkiel doświadczony

    No to zaroiło się od Czechów na rynku pracy trenerów. Doležal, Jiroutek, Žídek - może wrócą do ojczyzny i tam postawią skoki na nowo...

  • Kuba_23 doświadczony
    @Kolos

    Tak a może byś chciał aby wrócił do trenowania kadry A Łukasz Kruczek wtedy było by wszystko świetnie. A tak na poważnie co ty gościu masz do tych austriackich trenerów ?

  • fraki stały bywalec
    @dervish

    Biegun jest trenerem bazowym rejonu beskidzkiego, a Kot jest z Poronina, a Murańka z Zakopanego (obaj rejon tatrzański).

  • Kris1952 stały bywalec
    Nori

    Koniec czeskiego filmu!!!

  • Adam90 profesor
    @Arturion

    Seniorow to już nie ma co oceniac maja po 36 lat. Co tutaj oceniać.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Czyli to nic, że Thurnbichler zawalił sezon, niech sobie zawala kolejny? Teraz to ja składam votum speperatum. Twoje uwielbienie dla austriackiego paszportu osiągnęło poziom groteski.

    Nie może uczeń z podstawówki być nauczycielem w liceum. A chcielibyście tak z Thurnbichlerem. On nie ma żadnego doświadczenia i co najwyżej powierzchowną wiedzę o systemie który rzekomo u nas buduje.
    To się nie ma prawa udać i nie udaje.

    U dzieci i juniorów nie jest wdrażana żadna szkoła austriacka bo nie ma czego wdrażać. Co najwyżej opowiastki Thurnbichlera jak to u nich jest. Poważnie chłopak nie radzi sobie z kadrą A, poległ na koordynacji kadry B a ma u nas wdrażać cały system. I jeszcze to nic, że mu nie idzie, uczy się więc może być... No kompletna paranoja.

    Już pomijając, takie "szczególiki" że przeszczepienie gdzieś systemu 1 do 1 jest po prostu niemożliwe. A jeśli nawet uda się zbudować coś zbliżonego to nie ma żadnej gwarancji sukcesu.

  • ZKuba36 profesor
    Szanowny Panie Prezesie PZN (2).

    Dziękuję, że tak szybko zareagował Pan na mój ostatni list do Pana. Brakuje mi jednak rozwiązania umowy z TT, bo to właśnie ten trener (żółtodziub) rozwalił cały polski system szkoleniowy. Najlepsi polscy trenerzy, Maciusiak i Kwiatkowski (kolejność dowolna), właściwie przestali trenować skoczków. Tak, przy najbliższej okazji, niech Pan zapyta trenera TT co znaczy OKRES ROZTRENOWANIA, co w tym czasie należy robić i dlaczego to a nie co innego.
    Tak dla Pana wiadomości, okres ten już trwa od ok 10 dni. Zawodnicy zostali wypuszczeni na "zasłużone urlopy" i wszystko wskazuje na to, że już przytyli 2-3 kg i te kilogramy nie będą łatwe do usunięcia.
    Tak to bywa, gdy wszyscy trenują "na jedno kopyto", a kopyto jest robione przez praktykanta.
    Tak jak bywają genialni skoczkowie (Małysz), tak również bywają genialni trenerzy, przy których zawodnicy robią olbrzymie postępy! Niech Pan da im błysnąć! Nie można trenerowi powiedzieć jak musi trenować.
    Takie decyzje może podejmować tylko całkowity ignorant w sztuce trenerskiej.
    Dlaczego czynny zawodnik nie może się byczyć przez 3 tygodnie? Już ok 50 lat temu zauważono, że po takim lenistwie organizm zaczyna wariować. Pojawieją się bóle stawów, mięśni, kontuzje, których w rzeczywistości nie ma, bóle fantomowe itp. Te bóle fantomowe to takie bóle jak np po amputacji dłoni, ta dłoń nagle zaczyna boleć.
    Czas roztrenowania trwa ok 3 tygodnie i własciwie wystarczy codziennie biegać wolno ok 5 min, gimnastyki 5min i bieg powrotny, trochę szybszy. To jest wstęp do przygotowania do treningu wytrzymałościowego, w którym (po ok 3-4 tyg) można biegać po 10 min, lub jeżeli ktoś dobrze się czuje, to po 5 min ale w szybszym tempie, aby (dzięki endorfinom) bieganie sprawiało dużą przyjemność. Żadnego harowania! Nie potrzeba psychologów!

  • Lataj profesor
    @Raptor202

    Właściwie to w celowniku. Przez to "-ą" w końcówce w tym przypadku aż cisną się niecenzuralne słowa na usta Polaka szanującego polszczyznę (szkoda, że takich tak mało, oby było jak najwięcej)

  • equest profesor
    @equest

    Owszem jest ciekawostką, też się cieszę z jego występów w PŚ.
    Ale przecież to tylko tyle. Zaliczył kilka występów.

  • equest profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    A jakież to sukcesy osiągnął przez ostatnie 10 lat.
    Chyba nie masz na myśli tych kilku punktów PŚ.

    Pytanie miało by sens gdyby przez ostatnie pięć lat,
    zdobył ze dwie KK.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @equest

    To weź mi wyjaśnij Kasaiego 🙃

  • Arturion profesor
    @rybolow1

    Jest szansa, że w tym sezonie latem popunktuje, a zimą załapie się na stałe do PK. Ale GWARANCJI nie ma.
    Tym bardziej, że czuje na plecach oddech innych ambitnych juniorów. ;-)
    I seniorów, którzy nie zamierzają mu ułatwiać.

  • rybolow1 doświadczony
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    dobrze mówi!!! dawać AMILKIEWICZA!!!

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Nie wystarczy mieć tylko kontaktu z systemem żeby umieć go przeszczepić czy zbudować gdzue indziej. Trzeba doświadczenia i umiejętności."
    Thurn niewątpliwie system austriacki zna od środka. I miał tam sukcesy (Fettner, Tschofenig).
    A przeszczepiania ciągle się uczy, Na razie w sezonie pierwszym przebił ostatni sezon Dolezala.
    W drugim sezonie przekonał się, że nie wszystko działa tak, jak planował. W trzecim też nie musi.
    Ja będę go za seniorów rozliczał dopiero od olimpijskiego. Bo taka była idea jego zatrudnienia.
    Mam nadzieję, że szkoła austriacka u dzieci i juniorów jest już wdrażana.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Ale jako jest związek między austriackimi dobrymi zawodnikami a Thurnbichlerem? Żaden.

    Że Thurnbichler widział i zna austriacki system? To prawda, tylko co z tego? Nie wystarczy mieć tylko kontaktu z systemem żeby umieć go przeszczepić czy zbudować gdzue indziej. Trzeba doświadczenia i umiejętności.

    A Thurnbichler tego wszystkiego się dopiero uczy, a o systemie austriackim to może jedynie opowiadać barwne anegdotki na imprezie towarzyskiej ze skoczkami czy PZN "czego to my w Austrii nie mamy".

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "co jest nam w stanie zaoferować Thurnbichler?"
    A widzisz ilu dobrych skoczków jest z AUT? Na każdym poziomie zawodów i w każdej kategorii wiekowej?
    Niech da nam to. Choćby za ładnych parę lat.

    A Horn przyjechał tu po sukcesy. Jego żadne inne kadry i szkolenie dzieci nie interesowały.

  • Kolos profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Taa, i ciekawe kto by wtedy w tej kadrze B został? No i z Habdasa, Pilcha, nawet Wolnego czy Stękały może być jeszcze pociecha, pierwsza dwójka jest młoda, a druga dwójka już miała duże wyniki na poziomie PŚ. Marnowanie tego nie było zbyt mądre.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Sęk w czym, że nie za bardzo jest co wdrażać w tych SMS-ach. Bo nie za bardzo wiadomo co tu jest w stanie wnieść Thurnbichler po za ogólnikami typu "a bo w Austrii jest tak, a u was inaczej więc dobrze by było zmienić na modłę Austriacką". Z tego nic nie wynika.

    No i jeszcze raz pytam - co jest nam w stanie zaoferować Thurnbichler?

    Bo o "wielkich, całościowych i wieloletnich planach" to już było i za Kuttina i za Lepistoe i za Kruczka i za Horngahera i tu już nie dam głowy ale i chyba i za Dolezala.

    No i nic z tego nie wynika. Bo jeśli na tworzeniu systemu polegli tacy fachowcy jak Lepistoe czy Horngaher (on wprawdzie jest mniejszym cudotwórcą niż z niego robią, ale tego jego 3 lata z Polską złe nie były) to czemu miałoby wyjść Thurnbichlerowi?

  • Arturion profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Grabisz sobie znów... ;-)

    Na poważnie - nie wchodź w buty @semiona, bo tylko jemu ten trolling odpowiednio wychodzi. :-)

  • Gerwazy doświadczony

    "Radek Žídek rozstaje się z PZN" -> wszyscy forumowicze skijumping.pl otwierają szampana

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    CZAS NA MŁODZIEŻ

    NIE DLA TEJ BEZNADZIEJNEJ BEKAdry. Z Czeskim sztabem szkoleniowym powinni wylecieć również Murańka, Wolny, Stękała, Pilch i Habdas. W nich już nie ma nadziei. Niech zajmą się kelnerowaniem, jazdą na taksówce, strimowaniem i Tik Tokem.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Mam do ciebie sporo sympatii, ale tu zgłaszam "votum separatum"
    Inaczej to widzę, niż ty. A na "consensus" nie ma co liczyć.
    Co na to inni użytkownicy?

    PS. "Po 2 latach powinny być jakieś zręby chociaż tego wielkiego planu"
    Ten plan na razie jest wdrażany w SMS-ach. (mam nadzieję)

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Niestety na to nie ma najmniejszych szans. A przynajniej nie dopóki trenerem kadry A jest Thurnbichler.

    Po 2 latach powinny być jakieś zręby chociaż tego wielkiego planu Thurnbichleta, a nie ma nic. Mamy tylko 30-latka który dopiero uczy się podstaw trenerki i robi od dwóch lat błąd za błędem....

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Liczy się na końcu i tak tylko efekt a ten jest totalnie żaden, a nawet mamy regres."
    Ale niedługo będziemy mieć progres. A nawet postęp. :-)

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Bo widać Małysz wciąż wierzy w magię austriackiego paszportu. Ja rozumiem, jak pracował u nas Horngaher, czy nawet gdyby był Poitner czy Stoeckl i mówiliby o całościowy planie to miałoby to jakiś sens bo oni mają doświadczenie i wiedzę i przynajmniej częściowo współtworzyli takie systemy . Ale Thurnbichler? Co może zaoferować 30-latek bez doświadczenia, początkujący w swoim fachu?

    Po dwóch latachamy wielkie nic i to są fakty. Opowieści o wielkim planie Thurnbichlera to bajki. Kto chce w nie wierzyć (prezes widać chce) to niech wierzy.

    Liczy się na końcu i tak tylko efekt a ten jest totalnie żaden, a nawet mamy regres.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Thurn na wybór trenera kadry B będzie miał zasadniczy wpływ. I nic w tym dziwnego.
    A co do Stoeckla - to on chyba do konkursu nie stanął. Ale nie wiem, bo nazwiska kandydatów są utajnione. ;-)
    Akurat ten norweski AUT, to byłby, moim zdaniem, dobry wybór, ale on chyba plany życiowe związał z NOR.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    No to jeśli Thurnbichler będzie wybierał trenera kadry B, a przynajmniej będzie mieć jakiś na to wpływ, to znów będzie typ trenera z którego łatwo będzie zrobić kozła ofiarnego.

    Co do posady Dyrektora-koordynatora to obawiam się, że będą chcieć zatrudnić Stoeckla. A to już by była kompletna katastrofa....

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Ja czytałem także, że ów plan Małysz akceptuje w całej rozciągłości. :-)
    Że go nie znasz, nie znaczy, że Zarząd PZN nie zna. A nawet dziwne by było, żeby zaakceptował coś, czego nie zna.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Z wywiadów z Małyszem jakie czytałem, o planie-wiadomo Thurnbichlera można było od prezesa się dowiedzieć tylko tylko tyle, że "Thurnbichler mówi, że ma plan" i w zasadzie na tym konkret się kończy.
    Także, tego, blado to wygląda.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Pytanie jakie będą kryteria dla kandydatów w tym konkursie na trenera kadry B. "
    Konkurs jest na dyrektora (podobno już sześciu chętnych), a nie na trenera kadry B - tego mianuje Thurn (de facto).

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "plan Thurnbichlera to plan-widmo, nikt nie widział"
    Podobno Małysz widział. A nawet zatwierdził.

    "Będzie dyrektor-koordynator, a to oznacza, że znaczny zakres zadań Thurnbichleta zostanie mu ograniczony."
    Owszem. Nie będzie musiał osobiście organizować przelotów i hoteli.

    "A jego wpływ na kadrę B w porównaniu do minionego sezonu będzie raczej symboliczny."
    Poważnie śmiem wątpić.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Pytanie jakie będą kryteria dla kandydatów w tym konkursie na trenera kadry B. W świecie sportu nabór na trenera ze samodzielnego zgłoszenia się kandydatów rzadko daje dobre efekty, chyba, że posada na którą ogłasza się konkurs jest wyjątkowo intratna, to wtedy jest szansa na konkretne kandydatury. No ale polska kadra B nie wydaje się szczególnie intratną posadą...

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Tak, szkolenie Austriaków jest najlepsze, ale nie robione przez pierwszego, lepszego przypadkowego gościa z austriackim paszportem!

    Ten wielki "wieloletni" plan Thurnbichlera to plan-widmo, nikt nie widział, efektu zero ale Thurnbichler zapewnia, że ma i dzięki temu trzyma się stołka. Nic po za tym.

    Będzie dyrektor-koordynator, a to oznacza, że znaczny zakres zadań Thurnbichleta zostanie mu ograniczony. A jego wpływ na kadrę B w porównaniu do minionego sezonu będzie raczej symboliczny.

  • Arturion profesor
    @Swidrino

    Może. A może nie. Konkurs na stanowisko oznacza, że wybiorą z chętnych "najkorzystniejszego" kandydata. Na to liczę.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Tam jest najlepsze szkolenie. Ich wyniki świadczą o tym. Od kogo mamy się uczyć? Od najlepszych!
    A plan Thurna nie pójdzie kosza, bo jest od roku oficjalnie przyjęty i wdrażany.
    Mowa o planie całościowym, wieloletnim, a nie sezonowym.

  • Swidrino początkujący
    @Arturion

    To rozwiązanie z pewnością ciekawe, ale i na pewno dosyć kosztowne, a nie wiadomo jak pogorszyła się sytuacja finansowa PZN po takim sezonie. No i podejrzewam, że duża część budżetu pójdzie na nowego dyrektora skoro chcą postawić na kogoś doświadczonego i z autorytetem

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Tak czy inaczej model szkoleniowy Thurnbichleta pójdzie do kosza, będzie od tego osobny człowiek, a wpływ Thurnbichlera na kadrę B będzie niewielki.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Jednak prawda, a ja źle zrozumiałem myślałem, że zostają.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Serio liczysz, że losowy paszport z Austrii uczyni cuda? Po klapie kadencji Thurnbichlera myślałem, że nawet huraoptymiści nabiorą pewnego dystansu zatrudnia trenerów w ten sposób...

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Nie. Potrzeba kogoś, kto głównie ogarnie burdel logistyczny, a nie plany szkoleniowe.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Przecież Thunbichler już to przyznał. A przynajmniej PZN wprost stwierdził, że kordynwvja kadr wg. planu Thurnbichlera nie wypaliła stąd poszukiwania Dyrektora-koordynatora do tej roboty.

  • Kolos profesor

    Czyli jednak Jiroutek został kozłem ofiarnym Thurnbichlera. Szkoda, wielka szkoda....

  • Arturion profesor
    @Swidrino

    "nawet nie ma co się łudzić, że przyjdzie ktoś ogarnięty z Austrii"
    A ja właśnie na to liczę (może być "na dorobku").
    "Kwiatkowski jest ciekawym kandydatem, (chyba obecnie faworyt po tą posadę) aczkolwiek też mam poważne wątpliwości czy podoła"
    Podoła! Jako asystent odpowiedzialny za juniorów. :-)

    @equest - słabiej nie będzie. (róbcie print screeny!) Ale najważniejszy jest sezon olimpijski. Czy nasi muszkieterowie potrafią jeszcze raz wznieść się na top w decydującym momencie? Niby nic za tym nie przemawia. Ale... Mam nadzieję.

  • equest profesor
    @dervish

    "... i nasi mistrzowie wrócą na swoje pozycje..."
    @ dervish biologii organizmu nie da się oszukać.
    Osobiście zakładam, że będzie jeszcze słabiej,
    może z wyjątkiem Dawida.

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Przepraszam, bo wyszło, że napisałem prawie to samo. Różnica w nazwisku Kwiatkowski. :-)

  • Swidrino początkujący

    No to zaczyna się temat kogo w ich miejsce. Rozwiązania idealnego póki co nie ma, bo nawet nie ma co się łudzić, że przyjdzie ktoś ogarnięty z Austrii, a jest to niesamowicie wymagająca kadra pełna zawodników od lat borykających się z problemami, będących na poważnych zakrętach swoich karier, więc każdy trochę zorientowany trener nie będzie chciał się tego podjąć. A co do Miętusa, Bieguna, Topora, to nie przeczę że są zdolni ale takie wyzwanie to obecnie chyba za głęboka woda jak na nich. Kwiatkowski jest ciekawym kandydatem, (chyba obecnie faworyt po tą posadę) aczkolwiek też mam poważne wątpliwości czy podoła, chyba że plan jest taki że Wolny, Stękała, Murańka do grup bazowych i przesunięcie do B kadry juniorów, wtedy podpisanie Kwiatkowskiego może być naprawdę dobrym wyborem.

  • Arturion profesor
    @dervish

    "Teraz nadzieja w Amilkiewiczach i nowych twarzach - owocach reformy wprowadzanej przez TT. Problem w tym, że na te owoce to trzeba będzie poczekać kilka sezonów."
    Teraz nadzieja dla zaplecza w dawnej i obecnej pracy Kwiatkowskiego (a więc właśnie w "Amilkiewiczach"). Na efekt pracy Thurna nad podstawami polskich skoków, to jeszcze przyjdzie trochę poczekać.

  • dervish profesor

    Co do przyszłego sezonu, to zakładając, ze TT wyciągnie odpowiednie wnioski i nasi mistrzowie wrócą na swoje pozycje czyli do top 10 i w bliskie okolice oraz, ze Zniszczoł nie spuści z tonu to znowu szykuje nam się medalowa drużyna. Gorzej z sukcesami indywidualnymi bo jednak PESEL swoje robi.

  • Arturion profesor

    Jiroutek dobrze - moim zdaniem - zdiagnozował sytuację w pamiętnym wywiadzie. Problem, że niczego nie zrobił, żeby zmienić ten ten rzeczy, a nawet działał zupełnie nieprofesjonalnie. Na co są wypowiedzi zawodników. Zapominanie laptopa, uciekanie przed dziennikarzami i tego rodzaju - z pozoru śmieszne - detale. To go dyskwalifikuje.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Moim zdaniem PZN gra na zwłokę. Liczą na to, że w międzyczasie na zapleczu pojawią się nowe twarze które dadzą nową jakość tej kadrze. Oni już chyba zwątpili, że pokolenie Murańków, Wolnych i Stekałów jest w stanie wygenerować z siebie coś więcej niż solidny poziom PK. Dobrze, ze Zniszczoł zdołał się wyrwać z tego marazmu. On akurat od kilku sezonów ( patrząc na dokonania w PK to co najmniej 3) dobrze rokował.
    Teraz nadzieja w Amilkiewiczach i nowych twarzach - owocach reformy wprowadzanej przez TT. Problem w tym, że na te owoce to trzeba będzie poczekać kilka sezonów.

  • Pavel profesor
    @atalanta

    Nie, nie było tak. TT mówił, że smutny pan Czech to jego zaufany pracownik i bierze pełną odpowiedzialność za jego zatrudnienie. Niemiec też był pracownikiem, którego sam sobie zatrudnił.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    "tłum rządny krwi,"
    No, nie wiem, czy aż tak ŻĄDNY! ;-)

    Bo to od "żądza", a nie "rząd".

  • Arturion profesor
    @dervish

    Ależ ty czarno widzisz...
    Będzie lepiej, bo gorzej nie może! :-)
    (przynajmniej u nas teraz)

  • atalanta doświadczony
    @Pavel

    Z tego co pamiętam, TT zasugerował DJ na podstawie jego całkiem pozytywnych wyników z Włochami. Nie dlatego, że był dla niego zaufanym czymkolwiek.
    A Noelke to przypadkiem nie przyszedł w pakiecie sugerowanym przez Pointnera, razem z TT i Hafele?

  • Pavel profesor
    @dervish

    Oczywiście, że smutnych Czechów rzucili, aby przebłagać tłum rządny krwi, tak samo jak wcześniej rzucili tego Niemca. To jest raczej jasne, tak samo jak fakt, że gdy "bierzesz pełną odpowiedzialność za osoby które zatrudniasz" to w momencie gdy ty osoby zawodzą to dzielisz ich los.

    Problem jest taki, że pan Czech swoją pracą nie dał nawet odrobinę pretekstu, aby rzeczoną ofiarą nie zostać. Jego praca przez cały sezon, dosyć dosadnie opisana przez świadków, powodowała że można go było wywalić bez kompletnie żadnej starty prócz tej finansowej.

    Czy to coś zmieni na zapleczu? Zapewne nie, ale obecny układ nie miał większego sensu.

  • dervish profesor
    @Pavel

    TT mógłby wziąć odpowiedzialność za DJ i próbować wybronić go na zasadzie wywalacie DJ to i mnie razem z nim, a nawet nie musiał by tego robić bo wystarczyłoby, że tylko ktoś z PZN by przypomniał o tym, że to był jego pomysł. Nie zrobiono tego bo byłby to cios w PZN i TT i w ogóle w całą misternie budowana narrację odnośnie roli TT jak również pokazanie ponurej rzeczywistości. Oni tam (czyli w PZN) wszyscy dobrze wiedzą, ze DJ to tylko kozioł ofiarny, a nie rzeczywisty winny zapaści która z mniejszym lub większym nasileniem trawi B-kadrę od lat.
    Gdyby było inaczej i nie znaleziono by dobrych kozłów ofiarnych to TT nie wyszedłby z tego sezonu tak gładko jak wyszedł, a wraz z nim Pan Prezes i w ogóle wszyscy w zarządzie odpowiedzialni za skoki narciarskie.

    DJ - poświecono po to by nikt już nie drążył, dlaczego tak naprawdę zaplecze od kilku sezonów jest w permanentnym kryzysie. A tak dzięki kozłom ofiarnym przynajmniej przez kilka miesięcy będzie spokój, aż do listopada a może i z miesiąc albo dwa dłużej.
    Po tym czasie być może znowu trzeba będzie poszukać jakiegoś kozła ofiarnego no bo przecież nie wypada przyznać, że zaplecze to grupa zblazowanych, przyciężkich i pozbawionych motywacji i ambicji ludzi w wielu przypadkach także schorowanych i cierpiących na chroniczne kontuzje spowodowane niewłaściwym treningiem dysponowanym przez lata przez różnych niedouczonych trenerów, skoczków którzy od lat stoją w miejscu bo diety i inne profity z tytułu startów w PK są dla nich lepszym wyborem niż kolejne wyrzeczenia i walka o miejsca w kadrze na PŚ która i tak z dużym prawdopodobieństwem może zakończyć się fiaskiem. Takich ambitnych jak Kot i odpornych na przeciwności losu to ze świecą tam szukać. ;)

  • Arturion profesor
    @CzarnyOrzel

    A ja bym wolał kogoś z AUT a na asystenta Kwiatkowskiego. Przy okazji odpowiedzialnego za juniorów, ale jako selekcjonera, bo treningi powinni prowadzić głównie trenerzy klubowi - pod kontrolą Thurna i Kwiatkowskiego.

  • Pavel profesor
    @equest

    A przypadkiem to nie był smutny zaufany przyjaciel Thurnbichlera? Trochę chyba zapominamy, że to był wybór Austriak, sam sobie wybrał współpracownika i wziął za tę decyzję odpowiedzialność. A w zasadzie nie wziął bo musieliby go kopnąć w dvpsko razem z kumplem ;)

    Thurnbichler niech się lepiej zajmie trenowanie bo dobór współpracownika nie jest jego mocna stroną. Noelke też sobie sam wybrał ;)

  • equest profesor

    Żadnych kolejnych eksperymentów.
    Jakiś trener z Austrii, zaufany TT.
    A Biegun ewentualnie asystentem.

  • CzarnyOrzel doświadczony

    To teraz już będzie cud , miód i malina w kadrze B .... ;)

    Z wymienionej trójki wolał bym Bieguna na tym stanowisku. Ale w PZN to nigdy nie wiadomo

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @Podhalanin

    Popieram. Poza Biegunem. I Toporem. To zdolni trenerzy.

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @Filigranowy_japonczyk Nie, tylko nie Maciusiaka. Krótka pamięć...

    Nie, tylko nie Maciusiaka. Krótka pamięć...

  • Kuba_23 doświadczony
    @Podhalanin

    Nie ma szans że wejdą tam austriacy PZN nie stać na nich

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jeżeli to jedyny powód to całe szczęście, że wylecieli ;)

  • dervish profesor

    Wraz z Czechami B-kadre powinni opuścić buntownicy. Niech się szkolą teraz w grupach bazowych a na ich miejsce wziąć do B-kadry juniorów + niezbuntowane resztki kadry DJ-a.
    A jesienią okaże się, jak kto jest przygotowany do zimy i kto wywalczy sobie prawo startu w PK.

  • Mucha125 profesor

    Brawa parę lat za późno. Trzeba było Zidka wyrzucić po blamazu z główna kadra B

  • ASJ_212 bywalec
    @dervish

    Biegun był trenerem Jojki i Krzaka w Beskidach. To Topór był trenerem Kota a wcześniej Murańki na Podhalu

  • Raptor202 profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    - "primadonną" użyte w dopełniaczu liczby mnogiej - gdybym ja odpowiadał za ten kraj, to siedziałbyś za to w więzieniu
    - Radek Žídek jako ceniony profesjonalista
    - "Większość BEKAdry ma problemy typu: nadwaga, brak motywacji, brak chęci do ciężkiej pracy. " - jakieś poparcie w dowodach, czy tak po prostu jest, bo tak sobie wymyśliłeś?

  • dervish profesor
    @Pavel

    Jedyny powód to taki by nie ulegać szantażowi primadonn z B-kadry. ;)

  • dervish profesor

    A co wy chcecie od Bieguna? Czy przypadkiem to nie on był trenerem bazowym Kota a wcześniej Murańki?
    Jeżeli tak to spisał się nieźle bo Murańka kiedy był w bazowej miał całkiem niezły sezon, a Kot to już w ogóle. Najlepszy sezon od 4 lat. Trener bazowy (w założeniu będący pod kontrolą TT) dokonał tego co się nie udawało całej plejadzie trenerów B-kadry od 4 sezonów. ;)

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    RIP POLSKIE SKOKI NARCIARSKIE!!!

    Brawo Małysz kolejny raz pokazujesz, że nie nadajesz się na prezesa PZN. Zwalniasz profesjonalistów cenionych na całym świecie bo skokowym primadonną coś nie pasowało. Ogon kręci psem. Większość BEKAdry ma problemy typu: nadwaga, brak motywacji, brak chęci do ciężkiej pracy.

  • ASJ_212 bywalec

    Oby ogłosili jak najszybciej bo Polacy już do treningów wrócili.

  • Podhalanin bywalec

    Nareszcie pogonili Żidka, oby tam weszli profesjonaliści z Austrii, bo stawianie na Bieguna/Maciusiaka/Kwiatkowskiego doprowadzi do stagnacji B-kadry.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Pominę smutnego pana Zidka bo on akurat ma bogatą karierę związaną z masakrowaniem zaplecza nawet samodzielnego ;) Natomiast smutny pan Czech w polskiej kadrze B zrobił nic, nikt nie skakał nic, nikt nie notował jakichkolwiek wyników, a jedyny który chętnie zbiłby pionę z panem Czechem to Kot Maciej bo swoją pracą załatwił mu starty w PŚ i kadrę A na kolejny sezon ;)

    Serio, daj jeden powód za tym, aby Czesi zostali, jakiś pozytyw ;)

  • ASJ_212 bywalec

    Najważniejsze, że Żidek wyrzucony.

  • dervish profesor
    @Pavel

    DJ jest tu najmniej winny. Jak dla mnie podobnie jak Noelke typowy kozioł ofiarny. ;)

    TT podjął decyzje o eksperymencie przed mało ważnym sezonem, wszyscy o tym wiedzieli i się na ten ryzykowny eksperyment zgodzili. Eksperyment okazał się niewypałem aczkolwiek jeżeli chodzi o Zniszczoła to zadziałał dokładnie tak jak zakładano.
    Forma przyszła akurat na TCS i utrzymała sie a nawet rosła az do końca sezonu.

    Bunt mistrzów którym Noelke nie przypadł do gustu sprawił, że Niemiec stał się idealnym kozłem ofiarnym. Jego ofiara załatwiła dwie sprawy: zaspokoiła ego mistrzów i usprawiedliwiła porażkę TT. Nic więcej - bo forma mistrzow w wyniku tej ofiary nie wzrosła ani trochę.

    Na podobnej zasadzie kozłami ofiarnymi zostali Czesi z B-kadry. B - kadra dołuje od wielu sezonów. Teraz dzięki zwolnieniu Czechów PZN ma alibi: patrzcie nie siedzimy z założonymy rękami. Działamy. ;)
    Zobaczymy co powiedzą po (odpukać) kolejnym beznadziejnym sezonie zaplecza.

  • fraki stały bywalec

    To czekamy na nowego trenera, oby nie zepsuł już do końca.

  • Pavel profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Jakby wzięli Maciusiaka to TT musiałby przyznać, że jego plan konsolidacji kadry A i B był o kant dvpy potłuc, a w to nie chce mi się wierzyć, raczej będzie narracja "plan dobry, ale wykonwca marny". Więc raczej nie przyjdzie krnąbrny Maciusiak, a ktoś kto będzie wykonywał plan Austriak stąd niżej wymieniona trójka ;)

  • Filigranowy_japonczyk bywalec
    @Pavel

    Ja tam jestem zdania że trenerem zostanie Kwiatkowski ewentualnie czeka nas powrót Maciusiaka

  • kibicsportu profesor

    Super decyzja. Dobrze, że sabotażysta Zidek już nie będzie w Polsce, bo dalej mnie zastanawia jak on tyle lat tu pracował.

  • Pavel profesor

    Cóż za piękny i radosny dzień ;) Smutna czeska ekipa dostała nagrodę za niesamowitą pracę i odeszła w stronę zachodzącego słońca. Teraz pytanie kto dokończy ich dzieło i do reszty zmasakruje skoki w Polsce stawiam na kogoś z trójki Biegun, Topór i Miętus ;)

  • dervish profesor

    Pavel w skovronkach.
    PZN znalazł kozły ofiarne.
    Przyszły sezon pokaże, czy to Czesi w istocie ponoszą cała winę za niemoc kadry B która ciągnie się od kilku sezonów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl